ODCIĄĆ I ODRZUCIĆ!
|||||
|||
|BIBLIA TYSIĄCLECIA
Nowy Testament
Ew. wg św. Mateusza, rozdz, 18, ww. 8-9
Otóż jeśli twoja
ręka lub noga
jest dla ciebie powodem grzechu,
odetnij ją
i odrzuć od siebie!
Lepiej jest dla ciebie
wejść do życia ułomnym lub chromym,
niż z dwiema rękami lub dwiema nogami
być wrzuconym
w ogień wieczny.
I jeśli twoje oko
jest dla ciebie powodem grzechu,
wyłup je
i odrzuć od siebie!
Lepiej jest dla ciebie
jednookim wejść do życia,
niż z dwojgiem oczu
być wrzuconym
do
piekła ognistego.
ręka lub noga
jest dla ciebie powodem grzechu,
odetnij ją
i odrzuć od siebie!
Lepiej jest dla ciebie
wejść do życia ułomnym lub chromym,
niż z dwiema rękami lub dwiema nogami
być wrzuconym
w ogień wieczny.
I jeśli twoje oko
jest dla ciebie powodem grzechu,
wyłup je
i odrzuć od siebie!
Lepiej jest dla ciebie
jednookim wejść do życia,
niż z dwojgiem oczu
być wrzuconym
do
piekła ognistego.
|||||
|||
|
Ew. wg św. Jana, rozdz. 15, w. 6
i wrzuca do ognia,
Ten,
kto we Mnie nie trwa,
kto we Mnie nie trwa,
zostanie wyrzucony jak winna latorośl
i uschnie.
I zbiera się ją, i wrzuca do ognia,
i płonie...
|||||
|||
|
***
A co np. z penisem - bardzo częstym powodem grzechu? Czy też należy go chlasnąć ostrym narzędziem? A język? Ucho? Cóż, ta i podobnie głupkowate maksymy biblijne są jednym z dowodów żenująco niskiego poziomu intelektualnego ich ,,natchnionych" autorów, którzy nawet nie mieli pojęcia, że wszystkie pokusy rodzą się w UMYŚLE, mającym siedzibę w MÓZGU! Jeśli już, to należałoby właśnie ten organ ,,odciąć i odrzucić od siebie". Zatem wersja współczesna konkluzji cytowanej ,,mądrości" powinna brzmieć: lepiej jest dla ciebie bezmózgim wejść do życia, niż z mózgiem być wrzuconym do piekła ognistego. (Nurt nowoczesnej teologii, który propaguje tę ideę jest zwany lobotomizmem.)
Oczywiście NIGDY w dyskusjach o religii i wierze nie powinno się zapominać, że to piekło ogniste wynalazł dla ludzi sam Syn Boży, Dobry Pasterz, Książę Pokoju, Król Wszechświata, Chodząca Doskonałość - Pan Jezus Chrystus. Ponadto zrobił to dla własnego rodzeństwa, jako że ludzie są też dziećmi Jego Ojca - nieskończenie dobrego Boga. Niezły brachol.
P.S.
Wydzieliny jakichś prymitywnych umysłów, zwane niepodważalnym Słowem Bożym, są (m.in. w rozmaitych szkołach i przedszkolach) wtłaczane codziennie do głów bezradnym wobec nich dzieciom. Prawdopodobnie wielu racjonalnie myślących dorosłych Czytelników tego bloga wciąż jeszcze pamięta wizje ,,piekła ognistego" i reszty nadprzyrodzonych horrorów, które z lubością na lekcjach religii roztaczał przed nimi jakiś intelektualny i emocjonalny dewiant w sutannie (lub dewiantka). Jest też z pewnością wiele osób, które po takim religijnym praniu mózgu w młodości, teraz - może nawet podświadomie, ,,na wszelki wypadek" - przyjmują skompromitowany zakład Pascala, mimo że w zasadzie w gusła nie wierzą, ale nie mają pewności, czy faktycznie są one tylko podłymi kłamstwami (są).Oczywiście NIGDY w dyskusjach o religii i wierze nie powinno się zapominać, że to piekło ogniste wynalazł dla ludzi sam Syn Boży, Dobry Pasterz, Książę Pokoju, Król Wszechświata, Chodząca Doskonałość - Pan Jezus Chrystus. Ponadto zrobił to dla własnego rodzeństwa, jako że ludzie są też dziećmi Jego Ojca - nieskończenie dobrego Boga. Niezły brachol.
Ale zakończmy
nieco bardziej optymistycznym,
lirycznym akcentem.
nieco bardziej optymistycznym,
lirycznym akcentem.
Boską kojącą
|||||
|||
|
CZYSTĄ POEZJĄ
BIBLIA TYSIĄCLECIA
Stary Testament
Ks. Sofoniasza, rozdz. 1, w. 17
A teraz qrde szybciutko
do nieba, do nieba!
Pamiętając też, że...
Ja już ją pokochałem, bo...
***
Robert G. Ingersoll
---
,,Nieważne jak bezsensowną wydaje ci się Biblia, musisz wierzyć. Nie ma znaczenia, jak niewiarygodne wydają się cuda w niej, musisz wierzyć. Bez względu na to, jak okrutne jej prawa, twoje serce musi je wszystkie zaakceptować!"
To właśnie kościół nazywa wolnością myśli.
To właśnie kościół nazywa wolnością myśli.
Robert G. Ingersoll
***
Na szczęście (Biblia) nie jest słowem bożym. Z dwóch ważnych powodów. Po pierwsze dlatego, że Bóg nie istnieje, a mogę to stwierdzić autorytatywnie... Dobrze, tak samo autorytatywnie, jak każdy, kto twierdzi, że Bóg rzeczywiście istnieje. Po drugie, dlatego że Biblia jest ewidentnie zbiorem różnych ksiąg, napisanych w różnych czasach, w różnych stylach, przez różnych ludzi. Pochodzi całkowicie od człowieka. Została napisana przez ludzi i poskładana przez ludzi. Pewne księgi zostały włączone, a inne nie. Wszystkie decyzje redakcyjne podjęli jedni ludzie, by rządzić innymi ludźmi. Ten cel jest już nieaktualny - wszyscy, których dotyczył od dawna nie żyją i słuch po nich zaginął, a ich idee nie stosują się do nas tak samo, jak nasze niedowarzone idee nie będą się stosowały do tych, którzy będą żyli za 1000 lat. Wyobraźmy sobie nas usiłujących tym ludziom dyktować z naszego grajdoła ignorancji jak powinni działać w otaczającej ich rzeczywistości. I wyobraźmy sobie tę miażdżącą pogardę, jaką, całkiem słusznie, okazaliby takiemu pomysłowi.
Pat Condell
***
A mimo wszystko,
dla mnogich milionów
jest ona...
brudnym okienkiem
|||||
|||
|
***
A mimo wszystko,
dla mnogich milionów
jest ona...
brudnym okienkiem
|||||
|||
|
na malutki,
zabity dechami,
płaski i ciasny
intelektualnie świat
z
jego głęboko ukrytymi
prawdami
|||||
|||
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz