środa, 15 kwietnia 2015

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 1997

 WIE, ŻE ŁŻE, ALE ŁŻE... 
 (ks. dr hab., teolog, filozof; 
 wykładowca na Uniwersytecie Papieskim w Krakowie) 

Ateizm jest nieusychającym źródłem ideologii. Kiedyś ateiści byli autorami takich ideologii jak marksizm, stalinizm, maoizm, nazizm. Teraz potrzebują nowej ideologii. I właśnie genderyzm jest taką nową ideologią, która jest równie groźna. Tamte ideologie prowadziły do największych zbrodni w skali świata. Najwięksi zbrodniarze świata to są ateiści.
Dariusz Oko
(wypowiedź na I Kujawsko-Pomorskim Kongresie Katolików 
"Stop ateizacji", Bydgoszcz '13)
***
...i będzie łgał, aż do załganej śmierci, bo tacy muszą łgać, żeby zapewnić sobie dostatnie życie doczesne; łganie mają w genach, łganie sprzedają i rozpylają łganie niczym skunksy swój smród (sorki za to porównanie kochane skunksy). Uodpornieni na wszelkie racjonalne argumenty, w dyskursie stosują wyłącznie argumenty wprost z ujścia jelita grubego i gdyby nawet jakimś cudem (inaczej się nie da) natknęli się na prawdę, to by ją skrzętnie zdławili, wrzucili do najgłębszej Kkorporacyjnej kloaki i przykryli tym, co im z tego jelita wylezie. Jednak całe to łgarstwo pozostaje - czegoż innego można było się spodziewać! - w zgodzie z nauką wielkich autorytetów chrześcijaństwa. Oto teologiczna, Kkato-protestancka podstawa tego łgarstwa (zdecydowanie działa tu łgarskie porozumienie ekumeniczne):
|||||
|||
|
(biskup Cezarei, teolog; przybył na Sobór Nicejski jako ariański heretyk, a opuścił go jako oficjalny historyk i biograf cesarza Konstantyna, który jako pierwszy cesarz został - na zgubę ludzkości - chrześcijaninem; Euzebiusz zwany jest  ,,ojcem historii Kościoła"; jego dzieła, na których opiera się m.in. wiedzę o ówczesnym kościele, będące świetną ilustracją poniższej zasady, nie mają konkurencji, bo wielki dorobek poprzedniej, pogańskiej epoki, został w większości przez przedstawicieli państwowej, jedynie słusznej religii w cholerę spalony!)
Czasami będzie konieczne użycie kłamstwa jako remedium dla dobra tych, którzy wymagają takiej kuracji.
św. Euzebiusz
***
 
Jakże niezwykle prawowitym i stosownym może być użycie kłamstwa jako lekarstwa dla dobra tych, którzy chcą być okłamywani!
św. Hieronim
***
 
 (niemiecki ksiądz, prof. teologii;
 czołowa postać protestanckiej reformacji) 

Co złego by się stało, gdyby człowiek użył słusznego, ciężkiego kłamstwa w imię dobra kościoła chrześcijańskiego... skłamał z konieczności, skłamał z potrzeby, skłamał pożytecznie; takie kłamstwo nie byłoby wbrew Bogu - On by je przyjął.
Marcin Luter
***
Wredny ateista
|||||
|||
|
 
 
Podniosły splendor
|||||
|||
|
 
Osiągnięty ideał
|||||
|||
|
 
---
Teraz dla równowagi kilka słów prawdy...
|||||
|||
|
 
,,Hitler i Stalin byli ateistami. Co pan na to powie?" To pytanie pojawia się po prawie każdym moim publicznym wykładzie na temat religii, a także w większości moich wywiadów radiowych. Zadaje się je w zaczepny sposób, z oburzeniem obciążając je dwoma założeniami: nie dość, że (1) Stalin i Hitler byli ateistami, to jeszcze (2) popełnili te wszystkie okropne uczynki dlatego, że byli ateistami. Założenie (1) jest prawdziwe w odniesieniu do Stalina, a wątpliwe w przypadku Hitlera. Ale założenie (1) tak czy siak nie ma znaczenia, bo założenie (2) jest fałszywe. Na pewno jest nielogicznością  sądzić, że wynika ono z (1). Jeśli nawet przyjmiemy, że cechą wspólną Hitlera i Stalina był ich ateizm, to obaj mieli też wąsy, tak jak Saddam Hussein. I co z tego? (...) Nie to jest ważne, czy Hitler i Stalin byli ateistami, ale to, czy ateizm systematycznie skłania ludzi do czynienia zła. Nie ma najmniejszych podstaw do twierdzenia, że tak jest.
Richard Dawkins 
(z jego książki ,,The God Delusion")
***
 
Istnieje pogląd, że ateizm jest odpowiedzialny za największe zbrodnie XX wieku. To dla mnie całkowicie zdumiewające. Jest to jedna z najczęstszych obiekcji, na które się natykam. Sądzę, że powinienem się krótko do niej odnieść. Jest zdumiewające, jak wiele osób sądzi, że zbrodnie Hitlera i Pol Pota, i Mao były wynikiem ateizmu. Prawdę mówiąc to jest całkowicie błędne rozumienie tego, co się działo w tamtych społeczeństwach, a także psychologicznych i społecznych sił, które pozwalają ludziom podążać za ukochanym przywódcą poza krawędź przepaści. Problem z faszyzmem i komunizmem nie polegał na tym, że te ideologie były zanadto krytyczne w stosunku do religii. Problem polegał na tym, że w zbyt dużym stopniu były jak religia. To są całkowicie dogmatyczne systemy myślenia.

Niedawno na łamach ,,Newsweeka" dyskutowałem z Rickiem Warrenem, który sugerował, że Korea Północna jest modelowym społeczeństwem ateistycznym i każdy ateista odważnie głoszący swoje poglądy powinien chcieć się tam przenieść. Prawda jest taka, że Korea Północna jest zorganizowana dokładnie jak kult oparty na wierze, skoncentrowany na oddawaniu czci Kim Dżong Ilowi. Północni Koreańczycy najwyraźniej wierzą, że dostawy żywności, które przychodzą od nas w ramach pomocy, by uchronić ich przed śmiercią głodową, są w rzeczywistości nabożnymi darami.
(...)
Ironia polega na tym, że ateizm nie zawiera absolutnie żadnej treści; nie jest stanowiskiem filozoficznym, a wszystkie osoby religijne są ateistami w odniesieniu do religii pozostałych osób. Wszyscy jesteśmy ateistami w stosunku do tysięcy umarłych bogów, którzy leżą w zbiorowej mogile zwanej mitologią. Pomyślmy o Thorze i Izydzie, i Zeusie - byli oni kiedyś bardzo ważni dla naszych przodków; dziś wszyscy ich odrzucają. OK, nie wszyscy, czasami dostaję pocztę z inwektywami od tych, którzy naprawdę wierzą w Zeusa, ale to inna historia...
Sam Harris
(fragment wykładu na Festiwalu Idei w Aspen,
stan Kolorado; lipiec '07)

I JEST SPOKO PANowie,
 
 Alleluja i do przodu! 

                                                                                           

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz