środa, 7 listopada 2012

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 1110

Jakoś nie mogę sobie wyobrazić Boga, który nagradza i karze swoje stworzenia, albo ma wolę podobną do tej, jaka jest naszym udziałem. Nie mogę też i nie chciałbym wyobrażać sobie człowieka, który trwa po swojej fizycznej śmierci; niech słabiutkie dusze ze strachu czy absurdalnego egoizmu pielęgnują podobne myśli. Ja jestem usatysfakcjonowany tajemnicą wieczności życia i świadomością, i zaczątkiem rozumienia tej cudownej struktury istniejącego świata, a także pełnym poświęcenia dążeniem do pojęcia części, choćby niezwykle małej, tego Rozumu, który objawia się w przyrodzie.     
Albert Einstein
***

Mimo świadomości, że we wszechświecie nie istnieje nic, co by sugerowało jakikolwiek cel dla ludzkości, można próbować szukać celu na drodze badanie wszechświata metodami naukowymi, bez pocieszania się za pomocą bajek o jego czy naszej przyszłości.
Steven Weinberg
***
Jeśli nie my będziemy się bawić w Boga, to kto?
James D. Watson

                                                                                               

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz