wtorek, 10 lipca 2012

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 992

Jednym z tych bardziej irytujących następstw naszego ostentacyjnie religijnego społeczeństwa jest specjalne traktowanie, jakim cieszą się główne religie. Wszyscy chyba określamy religię jako znaczącą siłę społeczną, ale w przeciwieństwie do innych, podobnie znaczących instytucji, religii nie wolno kwestionować, krytykować czy ośmieszać.
Natalie Angier

                                                                                         

1 komentarz:

  1. Wieki tresury, cenzury i kagańca składających się na zamordyzm religijny, utrwaliły w nas adaptacje zwiększające kiedyś przetrwanie. Poprzez niekwestionowanie religii unikano np. stosu. Chociaż nie zawsze. Tamte warunki zdezaktualizowały się, ale wykształcone odruchy pozostały dochodząc wciąż do głosu.
    Pocieszającym jest fakt zwiększania się zbiorowisk ludzkich nie ulegających tym irracjonalnym działaniom.

    Artur Pocieszko

    OdpowiedzUsuń