PÓJDŹMY WSZYSCY
DO STAJENKI
I PODARUJMY
NOWO NARODZONEMU
DO STAJENKI
I PODARUJMY
NOWO NARODZONEMU
NIEWIADOMOJAKROBIONEMU,
ZAMIAST TEGO
NUDNEGO BADZIEWIA,
NUDNEGO BADZIEWIA,
KTÓRE PRZYWLEKLI
TRZEJ MAGICY,
TRZEJ MAGICY,
COŚ BARDZIEJ DO RZECZY,
NA PRZYKŁAD...
NA PRZYKŁAD...
|||||
|||
|



ALLELUJA!
---
Anonimowy 28 grudnia 2011 17:26
żeby to chociaż śmieszne było...
Drogi Anonimowy, do tego jest potrzebne poczucie humoru!
Anonimowy 28 grudnia 2011 23:58
Rozmawiając
z ateistami dowiedziałem się już, że ateiści mają monopol na prawdę, a
teraz dowiaduję się, że istnieje jedyne słuszne poczucie humoru. Schemat
jest prosty: jeśli to jest pojazd z religii, Boga lub ludzi wierzących,
albo z wartości, które oni wyznają - TO JEST ŚMIESZNE, TRZEBA SIĘ
ŚMIAĆ.
Dzięki, już rozumiem. Faktycznie śmieszne.
Dzięki, już rozumiem. Faktycznie śmieszne.
Anonimowy 23 grudnia 2012 14:55
W
kolędzie jest" Bóg się rodzi", czyli aktualnie, zresztą co roku. A
skoro rodzi się teraz, propozycje są adekwatne do czasów. Dopiero by
podniósł się wrzask, gdyby autor bloga zaproponował żłób w stajni i
chustę z głowy mamusi, jako pieluchę i okrycie. Kumasz? Jak nie to po
kiego włazisz na blog, o którym wiesz, że Cię rozdrażni? Stara
***

W religii tolerujemy dogmaty całkowicie bezkrytycznie. Zaprzeczanie, powiedzmy, że Holokaust kiedykolwiek miał miejsce albo oświadczanie, że prowadzi się dialog z kosmitami praktycznie jest w naszej kulturze synonimem szaleństwa, a to dlatego, że kwestionujemy twierdzenia osób, które są o czymś głęboko przekonane bez żadnych dowodów, względnie wbrew dużej ilości dowodów, ale z wyjątkiem kwestii wiary religijnej.
Sam Harris
ARE YOU READY
TO BRING
THE IMAGINARY
HOLY BABY...
THE IMAGINARY
HOLY BABY...
THE GIFT OF...




YOUR VERY OWN
REAL BABY'S...

PRECIOUS,
UNIQUE
AND
BEAUTIFUL
MIND?
PODAJ DALEJ!
