środa, 14 grudnia 2016

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 2606

 Katechizm Kościoła Katolickiego 
Pojęcie ,,ateizm" obejmuje bardzo zróżnicowane zjawiska. Często spotykaną postacią ateizmu jest materializm praktyczny, który ogranicza potrzeby i ambicje człowieka do przestrzeni i czasu. Humanizm ateistyczny błędnie uważa, że człowiek jest ,,sam sobie celem, sam jedynym sprawcą i demiurgiem swojej własnej historii". Inna postać współczesnego ateizmu oczekuje wyzwolenia człowieka na drodze wyzwolenia gospodarczego i społecznego, któremu - jak twierdzi - ,,religia z natury swej stoi na przeszkodzie, gdyż budząc nadzieję człowieka na przyszłe, złudne życie, odstręcza go od budowy państwa ziemskiego".

A oto życie poza przestrzenią i czasem,
które jest solą w oku nieludzkiemu
współczesnemu ateizmowi,
uznającemu tylko 3,14Rdoloną,
opartą na twardych faktach
rzeczywistość tu i teraz,
a wrogiemu
stojącej mu na przeszkodzie
bardzo ludzkiej,
pławiącej się
w miękkich ,,faktach"
religii...
|||||
|||
|



 

***
Nie ma harmonii religii i nauki. Gdy nauka była dzieckiem, religia usiłowała udusić ją w kołysce. Teraz, gdy nauka weszła w wiek młodzieńczy, a zabobon zdziecinniał, to ten trzęsący się, sparaliżowany wrak mówi do wysportowanego młodzieńca: ,,Zostańmy przyjaciółmi". Przypomina mi to umowę, którą kogut chciał zawrzeć z koniem: ,,Zgódźmy się nie nadeptywać sobie wzajemnie na odciski".
 Robert G. Ingersoll 
***
Wielu myślących ortodoksyjnie mówi tak, jak gdyby obalanie dogmatów było sprawą sceptyków, raczej niż dowodzenie ich sprawą dogmatyków. Oczywiście jest to błąd. Gdybym zasugerował, że między Ziemią a Marsem jest imbryk, który krąży wokół Słońca po orbicie eliptycznej, nikt nie byłby w stanie obalić mojego twierdzenia, gdybym też skrupulatnie dodał, że ten imbryk jest zbyt mały, by go wykryć za pomocą nawet największych teleskopów. Ale gdybym poszedł dalej i powiedział, że skoro mojego twierdzenia nie można obalić i dlatego wątpienie w jego prawdziwość jest arogancją nie do zniesienia dla ludzkiego rozumu, byłbym słusznie posądzony o wygadywanie głupstw. Jednakże gdyby istnienie takiego imbryka było potwierdzone przez starożytne księgi, każdej niedzieli nauczane jako święta prawda i wtłaczane dzieciom do głowy w szkole, to wahanie się, czy wierzyć w jego istnienie stałoby się oznaką ekscentryczności i w czasach postępu kwalifikowałoby wątpiącego do wizyty u psychiatry albo u inkwizytora w czasach wcześniejszych.
Bertrand Russell
***
Zazwyczaj twierdzi się, że religia jest potrzebna, aby ludzie zachowywali się przyzwoicie i wspólnie pracowali. Wszystkie dowody wskazują na coś wręcz przeciwnego. Religia nie poprawiła jakoś znacząco ludzkiego zachowania. Pogańscy Rzymianie byli znacznie łagodniejsi niż chrześcijanie z czasów inkwizycji. Religia  nie zjednoczyła chrześcijan, muzułmanów, buddystów czy żydów. Ona ich podzieliła. W gruncie rzeczy religia nigdy ich nie zjednoczy, bo wymaga, żeby wyznawali tę samą wiarę bez przedstawiania rzetelnego dowodu, że ich wyobrażenia są poprawne. Z drugiej strony, rozum jest jedyną rzeczą, która może zjednoczyć ludzi o różnych poglądach. Rozum opiera swoje decyzje na dowodach dostępnych dla każdego i pozwala ludziom nie zgadzać się ze sobą, gdy takich dowodów brak. Religia nigdy tak nie postąpi.         
Richard Carrier
***

Problem z religią, ze względu na osłanianie jej przed krytyką, polega na tym, że pozwala ona ludziom masowo wierzyć w to, w co pojedynczo mógłby uwierzyć tylko idiota albo szaleniec.
Sam Harris
***

święte pisma rz., błogosławione księgi naszej boskiej religii, w odróżnieniu od fałszywych i bluźnierczych pism, na których oparte wszystkie inne religie. 
Ambrose Bierce
 ARE YOU READY
TO WORSHIP...
THE HOLY COCKROACHES
OR...
THE CELESTIAL TEAPOT?
 PODAJ DALEJ! 
                                              

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz