poniedziałek, 22 sierpnia 2016

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 2492

Wiele cytowanych w notce finezyjnych metafor i porównań świadczy supertrafnie o tradycyjnie szarmanckim stosunku świątobliwych panów w sukienkach do pań. Zgroza polega na tym, że ci panowie mają realny polityczny wpływ na bieg rzeczy w Kkraju, a od ubiegłej jesieni z tylnego siedzenia wręcz rządzą nim w imię Boże. Ich parcie na chama do władzy wygląda na ostatnie, acz energiczne podrygi zdychającej ostrygi, jako że wkrótce ogólny postęp cywilizacyjny zmiecie to zabobonne, zakłamane, zachłanne, bezczelne, prymitywne tałatajstwo z głównej sceny, niemniej jednak obecnie jest ono na fali narodowo-bogoojczyźnianego otumanienia. Wyższa świadomość rodzi się w bólach i potrzebuje czasu na dojrzewanie. 
***
Ignorancja i degradacja kobiet zawsze były bastionem Kościoła. Kontrola przezeń kobiety w dwóch kwestiach - małżeństwa i edukacji - dała mu klucze do władzy ważniejsze od tych, które miał św. Piotr.
Matilda Joslyn Gage
***
ŚWIĘTE SŁOWA!
|||||
|||
|
 BIBLIA TYSIĄCLECIA 
 Nowy Testament 

List św. Pawła do Efezjan, rozdz. 5, ww. 22-24
Żony niechaj będą poddane swym mężom, jak Panu, bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus - Głową Kościoła...  Lecz jak Kościół poddany jest Chrystusowi, tak i żony mężom - we wszystkim.
---
1 List św. Pawła do Tymoteusza, rozdz. 2, ww. 11-15
Kobieta niechaj się uczy w cichości z całym poddaniem się. Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem lecz [chcę, by] trwała w cichości. Albowiem Adam został pierwszy ukształtowany, potem - Ewa. I nie Adam został zwiedziony, lecz zwiedziona kobieta popadła w przestępstwo. Zbawiona zaś zostanie przez rodzenie dzieci.
***
Każda kobieta 
powinna być przepełniona wstydem 
na samą myśl, 
że jest kobietą.
św. Klemens z Aleksandrii
***
 
Kobieta to wrota diabła, 
droga do niegodziwości, 
żądło skorpiona; 
słowem - niebezpieczny rodzaj.
św. Hieronim
***
 
Kobieta jest złem koniecznym, 
naturalną pokusą,
ponętnym nieszczęściem, 
 domowym zagrożeniem,
śmiertelną fascynacją 
i malowanym złem.
św. Jan Chryzostom 
***

Kobieta jest świątynią zbudowaną na rynsztoku.
Boecjusz
(w swoim dziele O pocieszeniu płynącym z filozofii)
***
 
Kobieta jest
córką fałszu, 
strażniczką piekła,
wrogiem pokoju.
św. Jan z Damaszku
***
Obejmować kobietę to tak,
jak obejmować wór gnoju.
św. Odo z Cluny
***
Kobieto, powinnaś po wsze czasy chodzić w łachmanach i żałobie, pojawiać się tylko jako grzesznica tonąca we łzach i pokutująca za grzech, który spowodował upadek ludzkości. Kobieto - jesteś bramą szatana. To ty deprawujesz tych, których sam szatan nie ośmiela się atakować.
Tertulian
***

Był jednym z najwybitniejszych myślicieli w dziejach chrześcijaństwa. Święty Kościoła katolickiego; jeden z doktorów Kościoła, który nauczając przekazywał owoce swej kontemplacji (łac. contemplata aliis tradere).

Jeśli chodzi o naturę jednostki, to kobieta jest ułomna i niedorozwinięta, jako że aktywna siła męskiego nasienia dąży do płodzenia doskonałej postaci płci męskiej, podczas gdy spłodzenie kobiety wynika z mankamentów tej aktywnej siły.
 św. Tomasz z Akwinu 
***
Kobiety będą się jeszcze dumnie szczyciły tym, 
że nie wniosły ani jednego wersetu do Biblii.
George W. Foote
---
Piotr Opolski  8 marca 2013 07:20
................... i komu to przeszkadzałó ??:-))
  
jsg  8 marca 2013 08:57
Mężczyzna jest głową, a kobieta jest szyją.

Siostra Sabrina  8 marca 2013 10:16
Takich szowinistycznych określeń jak te cytowane w poście nie spotyka się na co dzień, bo media zjadłyby ich autora. A tu co mamy? Może media oskarżą tych wszystkich świętych o szowinizm i co tam jeszcze...
Tak, Panie George W. Foote, przyznaję miał Pan rację, ja jestem dumna, że ani jedno słowo w Biblii nie pochodzi od kobiety.

dr Val D. Mar  8 marca 2013 13:06
Droga Siostro, na co dzień może i nie, ale od święta... Być może przypominasz sobie na przykład szarmanckie słowa toruńskiego o. Biznesmena ,,Ty czarownico! Ja ci dam! Jak zabijać ludzi, to sama się podstaw pierwsza. Nie uwłaczając.", wyplute na ,,wykładzie" pod adresem prezydentowej Kaczyńskiej, która gdzieś ośmieliła się wyrazić opinię na temat eutanazji sprzeczną z oficjalną linią Kkorporacji zabobonu. Ostro krytykowany, w/w wielebny wyjaśniał: ,,trzeba się trochę znać na retoryce i trzeba widzieć cały kontekst".
P.S.
Na swoim blogu http://arturandrus.bloog.pl/id,2128113,title,TY-CZAROWNICO,index.html Artur Andrus odniósł się błyskotliwie do tego ostatniego stwierdzenia. W wierszu, retorycznie i nie uwłaczając... Oczywiście trzeba widzieć cały kontekst.
***
A my teologowie i tak swoje wiemy,
bo nasze argumenty pochodzą
z najgłębszej, najciemniejszej
i najświętszej części ciała...
W żadnej religii czy światopoglądzie kobieta nie jest tak szanowana i uważana, jak w chrześcijaństwie.
Bernhard Häring 

Wiemy, mein liebe Herr, wiemy,
(z pewnością z tego uważania
na przykład wynika,
że na porządnej chrześcijańskiej plaży
żadna kobieta
nie może pokazać swoich piersi,
jakkolwiek estetycznych,
bo siałaby okropne zgorszenie,
za co pewnie trafiłaby do pierdla,
a
każdy facet
jak najbardziej
może całkowicie bezkarnie
 eksponować swoje,
jakkolwiek obleśne...

i dlatego z serca dedykujemy 
co następuje
(sorry, że ździebko za późno)...

Nie wstyd urodzić się głupcem,
wstyd tylko głupcem umierać.
Erich Maria Remarque


ARE YOU READY...
Wybór należy do Ciebie
|||||
|||
|


No właśnie!
TO CAGE YOUR MIND? 

P.S.
RYJO, RYJO I PO RYJU
Skończyła się impreza, którą spod figury Pana Króla Wszechświata i ze złotych piasków tej, jak jej tam, Kopakabanany przekazywał Państwu narodowy, w 96% (jak spirytus) męski zespół (19 komentatorów, 5 reporterów + 1 reporterka, słownie: jedna) często nudnych, ,,dialogujących" (niczym duch z książki powyżej) paraprofesjonalistów, posiadających retoryczną, semantyczną, frazeologiczną i stylistyczną lotność cegły na wietrze; kilerów mowy ojczystej i defensorów (jedno z całej masy branżowych określeń; ,,obrońca" brzmi zbyt przyziemnie) niebotycznego poziomu  sportowej żurnalistyki. 

Owe chłopaki urządzili se zatem na nasz koszt dwutygodniowe wczasy w tropikach, no i przy okazji przekazywali gadki-szmatki z iwentów olympijskich, w których osoby żeńskie: Anita, Magdalena, Marta, Maja, Monika, Monika, Agnieszka, Maria, Joanna, Karolina, Beata, Oktawia ,,w cichości i z całym poddaniem się" harowały na 8 z 11 (73%, w tym 100% złotych) zdobytych ogółem medali. Gwoli ścisłości trza dodać, że panowie olimpijczycy Wojciech, Rafał i Piotr też zrobili swoje (szacun), ale widać aż nadto wyraźnie, że z tymi męsko-damskimi parytetami coś tu nie halo.

Z pewnością był jakiś racjonalny powód ustalenia tak mocno nasyconego testosteronem timu kumentującego. Może wynikał on z głęboko zakorzenionego w  tradycji szacunku dla ,,ułomnych i niedorozwiniętych" ,,córek fałszu", ,,strażniczek piekła", ,,wrogów pokoju", ,,świątyń zbudowanych na rynsztoku", ,,worów gnoju", ,,wrót diabła", ,,żądeł skorpiona" i tego, że w cytowanej na wstępie Świętej Księdze (1Tym, 2:12) stoi jak wół: ,,Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem...". A może jest to po prostu prawdziwy wykładnik obecnego Kkatochrześcijańskiego poPiSdolenia Kkraju Kkwitnącego Kkartofla. Może. No ale teraz to już qrde naprawdę pora odejść na drugi krąg...

 PODAJ DALEJ! 

                                            

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz