wtorek, 26 lipca 2016

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 2465


Głowa państwa kościelnego...
Dzięki Bogu,
Kkit wciąż super się sprzedaje!
 
 
P.S.
Dwa słowa na temat
głowy państwa kościelnego
(w pewnym sensie zdanie odrębne
od powszechnie panującego,
na ogół udawanego orgazmu
wywołanego przez ŚDMKat.)
 Niemiecki ksiądz, prof. teologii; 
 czołowa postać protestanckiej reformacji. 
Papiestwo jest siedzibą prawdziwego i rzeczywistego Antychrysta. Osobiście oświadczam, że nie jestem zobowiązany do innego wobec papieża posłuszeństwa niż to, jakie należy się Antychrystowi.
Marcin Luter

Nihil obstat
Imprimatur
***
Człowiek jest tu od 32000 lat. To, iż trzeba było aż 100 milionów lat na przygotowanie dla niego świata ma stanowić dowód, że właśnie dlatego to wszystko robiono. Może i racja. Nie wiem. Jeśli wieża Eiffla miałaby reprezentować wiek świata, to warstewka farby na czubku jej iglicy reprezentowałaby część tego wieku przypadającą człowiekowi; i na pewno wszyscy by pomyśleli, że ta warstewka jest tym, dla czego wieżę zbudowano. Chyba by tak pomyśleli, nie wiem.
Mark Twain 
***
Świat światem, ale gdy się na przykład widzi tych wszystkich ,,wiernych" padających na kolana przed swoimi poprzebieranymi w operetkowo-groteskowe kostiumy kapłanami-czarownikami, to nie ma najmniejszych wątpliwości, kto dla kogo został stworzony.
***
Naukowe dowody na istnienie Boga są zgłaszane przez teistów, spośród których wielu posiada godne szacunku kwalifikacje naukowe czy filozoficzne. ,,On" - ale nie ,,ona", ani nie ,,ono" - ponoć wysłuchuje modlitw i też na inne sposoby radykalnie wpływa na wyniki zdarzeń. Jeśli efekty tego są tak znaczące, jak twierdzą wierzący, to ich oddziaływanie powinno być wykrywalne w drodze odpowiedniego eksperymentu kontrolowanego.  
Victor J. Stenger
---
Wszechświat, który obserwujemy w promieniu 40 miliardów lat świetlnych za pomocą najpotężniejszych teleskopów jest jak ziarnko piasku na Saharze. Jednak mimo to mamy wierzyć w istnienie istoty najwyższej, która zajmuje się trajektorią każdej cząstki, wsłuchuje się w każdą ludzką myśl, prowadzi swoje ulubione drużyny piłkarskie do zwycięstwa i dba o to, by wybrańcy wychodzili cało z katastrof lotniczych.
Victor J. Stenger
***
Zauważmy, że Mark Twain i Victor J. Stenger mieli do dyspozycji różne dane naukowe (ten pierwszy mniej dokładne, bo sprzed 100 lat), gdy formułowali swoje myśli, ale mimo to logika rozumowania każdego z nich jest jednakowo solidna i nie do podważenia. Na tym polega siła uczciwego intelektu i racjonalnego umysłu, w przeciwieństwie do wykoślawionego religijnym dogmatem, który takąż uczciwość i logikę uważa za grzech śmiertelny.

Przede wszystkim jednak Wszechmogący interesuje się tymi rzeczami, bo jest On bogiem  ginekologiczno-seksuologicznym, specjalizującym się głównie w  zagadnieniach z zakresu przerywania ciąży, zapłodnienia in vitro, orientacji seksualnej, masturbacji,  używania prezerwatyw i bitej śmietany, a także prowokowania niewinnych księży przez zboczone na ich tle dzieci (tj. klerofilów) do uprawiania z nimi seksu.
***
Ci państwo też mają rację...
|||||
|||
|
Ortodoksyjni twardogłowi mieli rację obawiając się pierwszych ruchów nowej wiedzy i wolnej myśli. One trwają i będą nieodparcie trwały do czasu, gdy nie będziemy już mieli żadnego szacunku dla rzekomej ,,prawdy", która nie znosi pełnego blasku wiedzy i przemożnej siły żywej myśli.  
Charlotte Perkins Gilman
***
Jeśli chodzi o taką np. Kkorporację zabobonu, to wszystkie ludzkie wartości po wejściu z nią w kontakt powinno się zamknąć w cudzysłów. Jednak ją samą najlepiej byłoby zwyczajnie zamknąć.
***
Ludzkość zbyt długo i srogo była karana za stworzenie bogów; nic oprócz bólu i prześladowań nie było udziałem człowieka od kiedy bogowie nastali. Jest tylko jedna droga naprawienia tego błędu: człowiek musi skruszyć łańcuchy, którymi jest przykuty do bram nieba i piekła, żeby móc dzięki swojej rozbudzonej i oświeconej świadomości zacząć budować nowy świat na ziemi.
Emma Goldman
***
Bóg jest dźwiękiem, który ludzie wydają, gdy są zbyt zmęczeni, by myśleć.
Edward Abbey
***
ARE YOU READY...
Większość ludzi wykształconych ma świadomość tego, że jesteśmy wynikiem prawie czterech miliardów lat darwinowskiego doboru naturalnego, ale wielu z nich skłania się do poglądu, że istoty ludzkie są w jakiś sposób jego kulminacją. Nasze słońce znajduje się jednak w połowie swojego cyklu życiowego i to nie istoty ludzkie będą tymi, które za sześć miliardów lat zobaczą tego słońca koniec. Wszelkie stworzenia wówczas istniejące będą od nas różne w takim samym stopniu, w jakim my jesteśmy różni od bakterii czy ameby. 
sir Martin Rees
(Cytowany przez Christophera Hitchensa
na konferencji ,,Festival of Dangerous Ideas";
Sydney Opera House, październik  '09)
TO THINK?

 PODAJ DALEJ!   

                                           

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz