ALGORYTM MODLITEWNY
|||||
|||
|
(1)
Przeczytaj nieomylne Słowo.
|||||
|||
|
BIBLIA TYSIĄCLECIA
Nowy Testament
Ew. wg św. Marka, rozdz. 11, w. 24
Wszystko,
o co w modlitwie prosicie,
o co w modlitwie prosicie,
stanie się wam,
tylko wierzcie,
że otrzymacie.
że otrzymacie.
---
Ew. wg św. Łukasza, rozdz. 1, w. 37
Dla Boga bowiem
nie ma nic niemożliwego.
(2)
Spróbuj prostej modlitwy
(głęboko ,,wierz, że otrzymasz"!),
Spróbuj prostej modlitwy
(głęboko ,,wierz, że otrzymasz"!),
np.:
O Wszechmogący Panie,
proszę Cię!
proszę Cię!
- Uwolnij ludzkość od chorób, katastrof, głodu i Siebie;
- spraw, żeby wszyscy ludzie stali się przyjaciółmi;
- pozwól mi wygrać kumulację w tym tygodniu.
Amen.
(3)
Odczekaj jakiś czas,
a następnie...
Odczekaj jakiś czas,
a następnie...
(4)
zjedz wielki talerz bigosu,
zjedz wielki talerz bigosu,
|||||
|||
|
(5)
idź do kibla...
|||||
|||
|
i
(6)
pomedytuj...
(6)
pomedytuj...
|||||
|||
|
następująco:
wydalanie jest
bardziej produktywne
bardziej produktywne
niż modlenie się.
(7)
Idź do (1)
P.S.
Idź do (1)
---
UWAGA!
W razie wątpliwości skonsultuj się z PAN-em,
bo każda modlitwa niewłaściwie stosowana
zagraża
Twojemu życiu
lub
zdrowiu (psychicznemu).
P.S.
Nietrudno zauważyć interesującą prawidłowość: im bardziej ,,wzniosłe" i zakręcone są ,,Święte Słowa" głoszone przez wysokich, wyższych i najwyższych kapłanów rozmaitych sekt małych i dużych, tym większe banialuki można bezkarnie twierdzić i nikt z tzw. wierzących nawet nie pomyśli o kwestionowaniu ich. Jednocześnie, gdyby podobne teksty wygłaszał śmiertelnie poważnie, ale codziennym językiem, przeciętny gostek podczas gadki-szmatki przy kilku browarach (np. Potrzebujecie czegoś? Wszystko qrna dam radę załatwić!), to zostałby obśmiany (He, he, Rysiu, to załatw, żeby mi dziś na konto wskoczyło 10 baniek...) i wszystko na ten temat. Wpajanie ludziom od dziecka wiary w religijne, nigdy nieudowodnione i niemożliwe do udowodnienia święte pierdoły jest skutecznym praniem mózgu, prowadzącym do całkowitego wybielenia szarych komórek i zniewolenia stada. Zgroza!
Ten świat (jedyny, jaki znamy), nie odzyska normalności, dopóki nie zacznie się mówić prostymi, zrozumiałymi słowami o tym, że rozmaite ,,Święte Słowa" są ordynarnymi kłamstwami*. Przykładem przytoczone na wstępie cytaty. W normalnym, jednoznacznym języku i na podstawie danych empirycznych ze świata rzeczywistego powinny być otwarcie określane jako OSZUSTWA, a wiara w ich prawdziwość - jako NAIWNOŚĆ. Oczywiście świątobliwi oszuści, głoszący je jako prawdę i czerpiący z tego zyski, powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności i stosownie ukarani. Wtedy wreszcie białe okazałoby się białym, a czarne... wróciłoby w cholerę tam, skąd wypełzło. Wszystko jeszcze przed nami.
______________________________________
* Kłamstwo to coś niezgodnego z rzeczywistością, co mówi się z zamiarem wprowadzenia kogoś w błąd.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz