niedziela, 29 marca 2015

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 1980

Z księżmi i papieżami nie jest w porządku to, że zamiast być apostołami i świętymi, są szarlatanami, którzy mówią wiem, zamiast uczę się, a modlą się o łatwowierność i bezwład, podczas gdy mądrzy ludzie modlą się o sceptycyzm i aktywność.
G. B. Shaw
***
Znamy tę sitwę duchownych; jest to bardzo stara sitwa. Oto oni, którzy znaleźli dla prawdy dwoje wspaniałych zwolenników - ignorancję i błąd. Oto oni, którzy zabraniają nauce i talentowi wychodzenie poza mszał, a każdą myśl pragną otoczyć dogmatami. Każdy krok, jaki inteligencja Europy zrobiła, zrobiła pomimo ich działań. Ich historia jest zapisana w historii postępu ludzkości, tyle że na odwrotnej stronie. Są przeciwni wszystkiemu. Oto oni, którzy spowodowali, że Prinelli został wychłostany za twierdzenie, że gwiazdy nie spadną. Oto oni, którzy siedem razy poddali Campanellę torturom za głoszenie, że liczba światów jest nieskończona i za to, że dostrzegł tajemnicę stworzenia. Oto oni, którzy prześladowali Harvey'a za wykazanie krążenia krwi. W imię Jezusa zamknęli Galileusza. W imię św. Pawła uwięzili Krzysztofa Kolumba. Odkrycie prawa rządzącego niebiosami było bezbożnym aktem, odkrycie jakiegoś nowego świata - herezją. Oto oni, którzy w imię religii rzucili klątwę na Pascala, w imię moralności na Montaigne'a, a na Moliera w imię obu - religii i moralności. Nie ma poety, pisarza, myśliciela, filozofa, którego byście akceptowali. Wszystko, co zostało napisane, odkryte, wymarzone, wydedukowane, zainspirowane, wyobrażone, wynalezione przez geniusz ludzki, te skarby cywilizacji, to  szacunku godne dziedzictwo pokoleń wy odrzucacie.
Wiktor Hugo
***
Warto dodać, że odpowiedzialną za opisane powyżej prześladowania była stojąca na straży czystości wiary Kkatolickiej Święta Kongregacja Inkwizycji, czyli poprzedniczka dzisiejszej - pozującej na niewinną instytucję religijno-edukacyjną - Kongregacji Nauki Wiary, która nieco wcześniej była też znana jako (Święta) Kongregacja Doktryny Wiary. Prefektem tej ostatniej (tj. współczesnym inkwizytorem i cenzorem) przez długie lata (1981 - 2005) był nie kto inny, jak sam Joseph Aloisius kardynał Ratzinger, były członek Hitlerjugend i żołnierz Wehrmachtu, któremu ze względu na jego niezwykle liberalne poglądy nadano ksywkę ,,Rottweiler Pana Boga". Do niedawna występował on jako dobrotliwy i nieomylny tatuś święty (czyli papież, inaczej dyr. naczelny największej religijno-totalitarnej organizacji handlującej urojeniami, cudami i lipnymi przepustkami do nieba) pod uroczym, niewinnie brzmiącym zawodowym pseudo Benedykt (łac. Benedictus, wł. Benedetto) o numerze katalogowym XVI.

Wspomniana powyżej instytucja aż do 1948 r. wydawała tzw. Indeks, na którym oprócz nazwiska Wiktora Hugo figurowały nazwiska m.in. takich niebezpiecznych dla świętej wiary indywiduów, jak Mikołaj Kopernik, Johannes Kepler, Giordano Bruno, Kartezjusz, Jean Paul Sartre, Wolter, Denis Diderot, Immanuel Kant, Simone de Beauvoir, Madame de Staël, Francis Bacon, David Hume, John Milton, John Locke, Galileusz, Blaise Pascal, Jean-Jacques Rousseau, George Sand, André Gide, a nawet przez jakiś czas niejaka Faustyna Kowalska, obecnie święta (sic!), której bredzenie mistyczne wizje, opisane w tzw. ,,Dzienniczku", nawet sama Kkorporacja zabobonu początkowo uznawała za herezje i bluźnierstwa!

Oczywiście cwany socjotechniczny zabieg zmiany nazwy Kongregacja Inkwizycji na Kongregację Nauki Wiary jest takim samym zabiegiem, jakim byłaby np. zmiana przez ochrzczonego katolika Hitlera nazwy Konzentrationslager Auschwitz-Birkenau na powiedzmy Centrum Badania Fizjologii Organizmu Człowieka Poddanego Działaniu Czynników Ekstremalnych czy coś w tym rodzaju.
***
Tylko jeden szlak do Boga - Kościół katolicki.
Jan Paweł II
(Dominus Jesus, 2000)
***
Oby ten szlak trafił szlag! (ASAP)

                                                                                      

2 komentarze:

  1. nawiasem mówiąc:
    - w Warszawie powstało CENTRUM NAUKI KOPERNIK;
    - a w Krakowie konkurencja pod patronatem kościelnym COPERNICUS CENTER;
    no niby okey, bo Kopernik był księdzem, ale przecież gdyby łotry złapały go żywego to by już długo nie pożył, a raczej zginąłby w męczarniach.
    - ta mafijna instytucja religijna jest jednak wystarczająco bezczelna, by powoływać się na Kopernika.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na propozycję nazwania warszawskiego Centrum imieniem Marii Skłodowskiej-Curie watykańskie władze okupacyjne Polski nie wyraziły zgody - dwukrotna laureatka Nobla wierzyła w rozum, była ateistką.
      A na zakazującym myślenia indeksie figurował też heretyk Mickiewicz, Adam zresztą, ten sam , znany nam jako wieszcz.

      Usuń