poniedziałek, 2 marca 2015

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 1953

 ŚWIĘTE SŁOWA 
  OJCA ŚWIĘTEGO  
Każdy, kto usiłuje interpretować Boga na swój własny sposób stojący w sprzeczności z dogmatem Kościoła, musi zostać bez litości spalony. 
Innocenty III
|||||
|||
|
***
Oczywiście interes Kkorporacji nade wszystko! Samodzielne i niezależne podejście do spraw duchowych i wszelkich innych było dla delikwenta baaardzo szkodliwe. Dzisiaj za wszelkich ,,odszczepieńców" dobrotliwy (ha! ha! ha!) watykański biały tatuś święty tylko  łaskawie (w duchu ekumenizmu i czego tam jeszcze) się modli. 
Zatem panie papieżu, panowie kardynałowie, biskupi, księża, ojcowie, bracia, katecheci... Jak to właściwie jest po śmierci z tymi ludźmi, którzy tu na ziemi są bez zarzutu i często o całe niebo lepsi od was, tyle że mają w dupie waszą totalitarną, antydemokratyczną organizację wraz z jej nietrzymającymi się kupy, durnowatymi naukami, świętymi księgami, Bogiem jedynym (ale oczywiście w trzech osobach) etc. - czy idą oni na całą wieczność do piekła? 

 TAK czy NIE?! 
***
 
Kto walczy z księżmi musi być przygotowany na to, że jego nieszczęsne dobre imię będzie szargane i brukane przez najhaniebniejsze kłamstwa i wyjątkowo złośliwe oszczerstwa.
Heinrich Heine 

Przez całe wieki hipokryci zwani księżmi wkładali korony na głowy złodziei zwanych królami.
Robert G. Ingersoll
***
A biskupi szaleją. Niedługo czekaliśmy na skutki konkordatu, owego niepoczytalnego konkordatu, dającego biskupom przywileje, jakich nie mieli w Polsce nawet w średniowieczu, konkordatu, który czyni z nich wyłącznie przedstawicieli Rzymu, luźnie związanych z naszym społeczeństwem, czujących się ponad naszym prawem. I kiedy się czyta te orędzia, które spadają teraz jedno po drugim, uderzyć musi ich obcość, twardość. Nikt by nie pomyślał, że to chodzi przecież o dobro ludzi, ich owieczek. .... I znów uderzyć musi ten twardy, nieludzki ton. Nic ich nie obchodzą cierpienia ludzi, demoralizacja, krzywda, zamęt prawny. Nigdy w tych orędziach nie zabrzmi nuta współczucia. Cierpieć, męczyć się i... płacić to jedyna rola człowieka na tym ziemskim padole. Zwłaszcza płacić. I to jest charakterystyczne: o wszystkim mówią te orędzia, tylko nie o kwestiach materialnych. Utarła się taka kurtuazja, bardzo wygodna; wobec kleru, który - zbiorowo czy pojedynczo - jest najbardziej nieubłagany, gdy idzie o sprawy pieniężne, stale przystoi udawać, że te rzeczy nie istnieją, że wszystko rozgrywa się w wymiarach zaziemskich. Tak więc, o cokolwiek chodzi, o szkolnictwo czy o kodeks karny, czy wreszcie o nową ustawę małżeńską, wszędzie ci nowi wielmoże przeciwstawiają się jakiejkolwiek zbawczej i koniecznej reformie, wszędzie nieubłaganie ścigają własne ,,mocarstwowe" cele, obce społeczeństwu, w którym żyją. Wiemy, czym straszą i co robią; ale co dają? Czym zamanifestowali swój udział, swoje istnienie w ciężkim okresie, jaki przechodzimy? Msza na intencję bezrobotnych; zeszpecenie jednego z placów projektem brzydkiego pomnika i - przede wszystkim - wyciskanie ostatniego grosza z biedoty na wszystkie sposoby. A grosz, który dostanie się do tego mieszka, już stracony jest dla obiegu!
Tadeusz Boy-Żeleński
***
W uzupełnieniu powyższych wypowiedzi i dla odprężenia mały konkurs na elokwencję. Proszę dokończyć następujące bardzo proste poniższe zdanie korzystając z podanego zbioru przymiotników.

  Kler jest ____________. 
fałszywy, dwulicowy, obłudny, jadousty, żmijowaty, obleśny, świętoszkowaty, rozpasany, zboczony, nieobyczajny, lubieżny, ohydny, zakłamany, nieszczery, interesowny, nikczemny, mściwy, nieludzki, nieprzyjazny, kłamliwy, podstępny, lisi, jadowity, oszukańczy, skryty, spiskujący, interesowny, sprzedajny, chciwy, wyrachowany, pazerny, zachłanny, niewiarygodny, zdradziecki, niebezpieczny, bezwzględny, dokuczliwy, napastliwy, mendowaty, konfrontacyjny, bezkompromisowy, bezczelny, chamski, agresywny, zjadliwy, bezlitosny, okrutny, podły, wredny, zły, małoduszny, nieprzejednany, nieubłagany, groźny, wrogi, wsteczny, zacofany, obskurancki, ograniczony, głupi, tępy, nienowoczesny, groteskowy, dyktatorski, złowrogi, tyrański, fanatyczny, totalitarny, faszystowski
Pytanie za milion... dni odpustu zupełnego:
Które przymiotniki tu nie pasują?
A może jakiegoś brakuje?

 Je suis 
 KRZYSZTOF 

                                                                          

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz