
Nie tylko że machnięto ręką na boskość Chrystusa, ale dodatkowo jego istnienie jako człowieka jest coraz poważniej kwestionowane. Najzdolniejsi na świecie badacze zaprzeczają, że w ogóle kiedykolwiek żył. Imponująca literatura poświęcona tym dociekaniom, bardzo poważna w swoim charakterze i gruntowna, a także skrupulatna w badaniach rośnie we wszystkich krajach, przyczyniając się do rozprzestrzeniania przeświadczenia, że Chrystus jest postacią mityczną. Jezus .... będzie musiał zająć swoje miejsce obok innych półbogów, których wyimaginowane żywoty i dzieła składają się na światową mitologię.
Marshall J. Gauvin
***
POTWIERDZENIE
***
POTWIERDZENIE
Z PIERWSZYCH RĄK
|||||
|||
| 
Rzeczywiście jest i ma bardzo wiele wspólnego z przedstawionymi poniżej innymi urojonymi wytworami wyobraźni starożytnych wyznawców. Na początek...
|||||
|||
|
Horus - egipski bóg Słońca (ok. 3000 p.n.e.)
|||||
|||
|
Oto w skrócie historia jego życia spisana w Księdze Umarłych. Każdy, kto jest biegły w odczytywaniu hieroglifów może to sprawdzić osobiście.
- Horus (zwany Namaszczonym) jest synem boga Ozyrysa;
- urodzony przez matkę-dziewicę 25 grudnia;
- ochrzczony w rzece (przez Anupa Chrzciciela, który później zostaje ścięty);
- kuszony, gdy samotnie przebywa na pustyni;
- uzdrawia chorych;
- niewidomym przywraca wzrok;
- wypędza demony;
- chodzi po wodzie,
- wskrzesza Asara (,,Asar" tłumaczy się jako ,,Łazarz");
- towarzyszy mu 12 apostołów;
- zostaje ukrzyżowany i złożony w grobie;
- po 3 dniach 2 kobiety oznajmiają, że Horus - zbawiciel rodzaju ludzkiego - zmartwychwstał.
Czyż nie jest oczywistą oczywistością, że historia życia boga Jezusa Chrystusa (tzn. Namaszczonego) została bez krępacji zerżnięta z powyższego egipskiego mitu? Oczywiście można pójść w zaparte (jak to robili i robią rozmaici chrześcijańscy apologeci) i stwierdzić, że wszelkie podobieństwa to czyste zbiegi okoliczności, albo (ta wersja jest rozpaczliwie żałosna) że sam Szatan (wredny typ) namieszał a priori w dziejach świata przedjezusowochrystusowego...
I co więcej, dla całkowitego zmylenia przeciwnika, oprócz Horusa, Zły, który nie cofa się przed niczym, dodatkowo powołał na świat innych bogów-zbawicieli. Wszyscy na ziemi (tzn. w wyobraźni swoich wyznawców) pojawili się na dłuuuuugo przed bogiem Jezusem, ale też 25 grudnia, też byli urodzeni przez dziewice, też czynili cuda, a potem też umarli (na krzyżu lub czymś podobnym), też zmartwychwstali etc. Wśród nich byli...
- Horus (zwany Namaszczonym) jest synem boga Ozyrysa;
- urodzony przez matkę-dziewicę 25 grudnia;
- ochrzczony w rzece (przez Anupa Chrzciciela, który później zostaje ścięty);
- kuszony, gdy samotnie przebywa na pustyni;
- uzdrawia chorych;
- niewidomym przywraca wzrok;
- wypędza demony;
- chodzi po wodzie,
- wskrzesza Asara (,,Asar" tłumaczy się jako ,,Łazarz");
- towarzyszy mu 12 apostołów;
- zostaje ukrzyżowany i złożony w grobie;
- po 3 dniach 2 kobiety oznajmiają, że Horus - zbawiciel rodzaju ludzkiego - zmartwychwstał.
Czyż nie jest oczywistą oczywistością, że historia życia boga Jezusa Chrystusa (tzn. Namaszczonego) została bez krępacji zerżnięta z powyższego egipskiego mitu? Oczywiście można pójść w zaparte (jak to robili i robią rozmaici chrześcijańscy apologeci) i stwierdzić, że wszelkie podobieństwa to czyste zbiegi okoliczności, albo (ta wersja jest rozpaczliwie żałosna) że sam Szatan (wredny typ) namieszał a priori w dziejach świata przedjezusowochrystusowego...
|||||
|||
|
Mitra - bóg perski (1200 p.n.e.)
***
Attis - bóg grecki (1200 p.n.e.)
***
Kriszna - bóg hinduistyczny (900 p.n.e.)
***
Dionizos - bóg grecki (500 p.n.e.)
Jezus, mający tak liczne towarzystwo, nie czuje się osamotniony w mitycznym niebie. Ma przynajmniej z kim pogadać na wspólne boskie tematy, takie jak różne techniki rodzenia się z dziewic, medycyna niekonwencjonalna (uzdrawianie chorych, wskrzeszanie umarlaków itp.), spacery po wodzie (aquawalking) i wiele, wiele innych. Pozazdrościć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz