sobota, 27 kwietnia 2013

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 1280

[Reakcja na zgłoszoną z widowni wyświechtaną i prymitywną intelektualnie, ,,betonową" tezę, że ateiści, zwolennicy sekularyzmu, zwolennicy świeckiego państwa - neutralnego światopoglądowo i wolnego od wpływów religijnych - nie są lepsi od Stalina i jemu podobnych.]

Powiedzmy, że jest pan Józefem Stalinem i przejął pan Rosję, przy czym tak na marginesie, pańska edukacja jest oparta na naukach odebranych w gruzińskim seminarium duchownym. 

Otóż do r. 1917, przez setki lat, setkom milionów Rosjan mówiono, że głowa państwa jest bogiem, że car stoi ponad prawem, to znaczy ponad zwykłym świeckim prawem. Jest on też głową Kościoła prawosławnego. Nie ma sensu wchodzić w ten dyktatorski biznes, jeśli nie ma się zamiaru skorzystać z tych pokładów, głębokich pokładów tego typu łatwowierności i służalczości. Toż to cudowna okazja! Cóż więc on [Stalin] robi? Ano mamy procesy o herezję, polowania na czarownice, cudowne odkrycia, takie jak biologia Łysenki; czczenie przywódcy, od którego płyną wszelkie błogosławieństwa, tak jak pisałem w odniesieniu do Korei Północnej - najbardziej religijnym państwie jakie znam. Dotyczy to również, mutatis mutandis, maoistowskich Chin z elementami ich służalczości i zabobonu. 

Aby mieć uczciwy dowód swojej tezy, musi pan zrobić co następuje (nikt z tych, z którymi dotychczas prowadziłem debaty nawet tego nie spróbował, pan więc będzie pierwszy). Proszę znaleźć państwo lub społeczeństwo, które odrzuciło teokrację, odrzuciło religię, stwierdziwszy, że przyjmuje nauki Lukrecjusza i Demokryta, i Galileusza, i Spinozy, i Darwina, i Russella, i Jeffersona, i Paine'a i wprowadza je jako podstawą nauczania dzieci; że czyni naukowy i racjonalny humanizm istotą nauczania. Proszę znaleźć mi państwo, które postąpiwszy właśnie tak, stoczyło się w tyranię opartą na niewolnictwie, głodzie i torturach. Będziemy wówczas rozmawiać na tej samej płaszczyźnie... Jak się jednak okazuje, na razie pokazał pan tylko, że oddawanie czci, łatwowierność, służalczość czy religijne zniewolenie są złe. A przy okazji, rosyjski Kościół prawosławny zawsze trzymał się Stalina.

Ale oni nigdy nie zgładzili 30% ludności...

Kto?
 
Rosjanie, oni nigdy nie zabili 30 procent ludności przed przejęciem władzy przez komunistów... 30 - 40 procent. Żaden car czegoś takiego nie zrobił. Żaden chrześcijański car nie zabijał...

O, przepraszam! Wszczęli I Wojnę Światową, rozpoczęli pogromy, carska tajna policja przywiozła Protokoły Mędrców Syjonu europejskim
narodowo-socjalistycznym gangsterom. Jak pan sądzi, ile eksportowany przez Rosję prawosławny antysemityzm kosztował nas istnień ludzkich i zniszczeń wojennych? A czy podsumował pan to, co się działo, gdy carat wszczynał i prowadził wojny? Te prześladowania i głód, i tortury, i umieranie z głodu, i ludzie, którzy umierali, bo ich zapomniano. Dobrze, jeśli będzie pan chciał zrobić takie podliczenie, to czekam i naprawdę będę tu do pana dyspozycji.

Albo to, co serbscy i rosyjscy prawosławni zrobili na Bałkanach. To niedawne ludobójstwo, które widzieliśmy w Europie, było w całości dziełem rosyjskich i serbskich faszystów, a także katolickich chorwackich ustaszowców, masakrujących jeden z obszarów cywilizowanej Europy i obracający go w perzynę z powodu żenująco głupich średniowiecznych zarzutów i animozji. Jak pan śmie twierdzić, że wszyscy zwolennicy sekularyzmu - my, którzy sprzeciwialiśmy się i sprzeciwiamy takiemu barbarzyństwu - jesteśmy po jednych pieniądzach co te kreatury! Powinien pan to odwołać. Jest mi pan winien przeprosiny!
Christopher Hitchens

                                                                                              

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz