Ofiary zbrodni katyńskiej miały na zawsze zniknąć w bezimiennych „dołach śmierci”, zapomniane przez ludzi, historię i Pana Boga.
Ale Pan Bóg to wszystko widział, Polacy to jednak pamiętali, a i historia w końcu się upomniała.
Ale Pan Bóg to wszystko widział, Polacy to jednak pamiętali, a i historia w końcu się upomniała.
Bronisław Maria Komorowski
***
Tak oto jeden pan - Pan Prezydent - oficjalnie ogłosił jako fakt, że inny pan - Pan Bóg - był naocznym świadkiem zbrodni katyńskiej.
W związku z tym nasuwa się kilka pytań. Po pierwsze: Skąd Pan Prezydent wie, że Pan Bóg wszystko widział? Po drugie: Jeśli przyjąć, że tak faktycznie było, to dlaczego Pan Bóg, jako osobnik wszechmogący, nie interweniował wcześniej, by zapobiec tej ohydnej zbrodni? Po trzecie: Czy nie należałoby pociągnąć tegoż Pana Boga do odpowiedzialności za rażące zaniechanie?
Wreszcie po czwarte i najpoważniejsze: Czy dziś, w trzecim tysiącleciu, nie nadszedł czas, by prezydentem zostawała osoba w pełni intelektualnie dorosła, która jako głowa świeckiego państwa nie będzie obrażała racjonalnie myślącej części społeczeństwa publicznym wygłaszaniem (także przecież w jej imieniu!) niebotycznie żenujących farmazonów?
Nulla scabies scabiosior superstitione
(Żaden parch nie jest bardziej parszywy niż zabobon.)
Skoro już jesteśmy przy prezydentach, to Wałęsa też mnie ostatnio rozbawił, kiedy stwierdził, że "nie powinno się wykorzystywać religii do walki politycznej" (w przybliżeniu). Mając na uwadze, że nosi w klapie Maryję i jak powiedział, dopóki będzie w polityce, dopóty jej nie zdejmie, to jest to kolejna wypowiedź w stylu "nie chcę, ale muszę".
OdpowiedzUsuńWałesa to Głupek
UsuńCzy nie należałoby pociągnąć tegoż Pana Boga do odpowiedzialności za rażące zaniechanie?
OdpowiedzUsuńW Stanach probowano to kilka razy, ale sad odrzuca pozwy , gdyz nikt nie moze dostarczyc dokladnego adresu Boga. Z tego samego powodu Rydzyk nie dostal za pierwszym razem koncesji, gdyz twierdzil ze podola finansowo :" z boza pomoca." Obecnie przedstawil obietnice pomocy od SKOK`ow i to wystarczylo.
Pozdrawiam: Luciano
Ten wyrażony eksperyment myślowo-światopoglądowy Prezydenta,
OdpowiedzUsuńświadczy, że o swej powinności wobec narodu i Konstytucji - on nie pamięta.
Z czterech prezydentów Polski po zamianie jarzma czerwonego totalitaryzmu na rzecz dławiącego miłosierdzia Watykanu, tylko pierwszy nie kłaniał się eminencjom. Pozostali przechodzą do historii z pseudonimami klęczonów, kołtunów i kruchtowych moherów.
OdpowiedzUsuńOby ostatni nie zyskał przydomka...
,,i za ostatnim Polakiem ostatni''.
Dyl Sowizdrzał.