
Natchnienie płynące z Biblii wzrasta wraz z ignorancją osoby, która ją czyta.
Robert G. Ingersoll
***
BIBLIA TYSIĄCLECIA
Nowy Testament
List św. Pawła do Rzymian, rozdz. 1, w. 3
[Jest to Ewangelia] o Jego Synu -pochodzącym według ciała z rodu Dawida...
---
Ew. wg św. Mateusza, rozdz.1
Rodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawida, syna Abrahama. Abraham był ojcem Izaaka [...] Mattan ojcem Jakuba, Jakub ojcem Józefa, męża Maryi, z której narodził się Jezus, zwany Chrystusem.
***
Czyli zgodnie ze Słowem Bożym Jezus faktycznie pochodzi od Dawida według ciała, tzn. został fizycznie spłodzony przez Józefa - męża Maryi. Ale przecież z drugiej strony - jak powszechnie wiadomo - nie był on biologicznym ojcem Jezusa, bo jego membrum virile nigdy się w Najświętszą Panienkę nie zagłębiało - urodziła bowiem dziewiczo, zaszedłszy uprzednio w ciążę po krótkiej rozmowie z aniołkiem wysłanym do niej wprost z nieba przez niejakiego Ducha Świętego!
I tak oto od wieków wiruje ta ,,natchniona" teologiczno-metafizyczno-mistyczno-dogmatyczno-mitologiczna karuzela, a wszyscy wierzący (tzn. niemyślący) za przejażdżkę na niej płacą Kkorporacji zabobonu swoją ciężko zarobioną kasą.
I tak oto od wieków wiruje ta ,,natchniona" teologiczno-metafizyczno-mistyczno-dogmatyczno-mitologiczna karuzela, a wszyscy wierzący (tzn. niemyślący) za przejażdżkę na niej płacą Kkorporacji zabobonu swoją ciężko zarobioną kasą.
STULTITIA OMNIA VINCIT
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz