piątek, 15 czerwca 2012

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 967

NIEBO W GĘBIE
 JEZUS PO HISZPAŃSKU 

Przepis przyrządzenia jest niezwykle prosty. Należy Jezusa oddzielić od krzyża przez usunięcie gwoździ, obmyć pod bieżącą wodą, posmarować masłem i ułożyć w szklanym naczyniu żaroodpornym na podłożu z aromatycznych ziół. Przyprawić do smaku. Następnie całość wstawić do rozgrzanego piekarnika i czekać. Gdy (po trzech dniach) danie będzie gotowe, to w cudowny sposób samoistnie się wyłoni. Jeden wycieńczony Chrystus wystarcza dla dwóch osób. Całą procedurę przedstawia poniższy film.
|||||
|||
|
Autorem tej  ,,kulinarnej" prezentacji 
jest znany hiszpański artysta Javier Krahe,
który choć swój żart nakręcił jeszcze w 1978 r., to dopiero 26 lat później (2004) po raz pierwszy wyświetlono go w hiszpańskiej TV tytułem ilustracji do wywiadu z nim. Ostatnio (w maju 2012) sfora mega uczuciowo-religijnie wrażliwych członków pewnego prawniczego Kkato-stowarzyszenia pozwała artystę do sądu. A tak na marginesie, czyż nie jest interesujący fakt, że potrzebowali oni aż 8 lat(!) na to, by się wystarczająco głęboko obrazić? Taka ot banda z opóźnioną histerią. Skąd my to znamy?

Krahe'mu grozi teraz do 1 roku pozbawienia wolności z par. 525, którego istnienia w kodeksie karnym większość Hiszpanów nawet nie podejrzewa i który jak dotąd nigdy nie został użyty. Obecnie artysta jest na wolności za kaucją 190 000 euro. Przygotowania do procesu trwają.

Warto przy okazji dodać, że wspomniany paragraf jest złożony z dwóch punktów. Punkt pierwszy odpowiada polskiemu paragrafowi 196 k.k., natomiast punkt drugi - halo wszyscy pysKkaci! - mówi, że takie same kary jak za obrazę uczuć religijnych grożą każdemu, kto publicznie w mowie lub piśmie szydzi z osób nie wyznających żadnej religii czy wiary. Nie zmienia to faktu, że nawet tak zmodyfikowane prawo brzmi w XXI w.  tylko nieco mniej anachronicznie i absurdalnie niż jego wybiórczo restrykcyjny polski odpowiednik. 

A może wziąć przykład ze Stanów Zjednoczonych - kolebki wolności słowa, ojczyzny Thomasa Jeffersona - gdzie konstytucja zabrania prób wprowadzania podobnych przepisów? Albo chociaż z Wielkiej Brytanii, która w r. 2008 uczyniła krok we właściwym kierunku, usuwając, że się tak wyrażę,  na amen z prawodawstwa Anglii i Walii wszelki średniowieczny inkwizycyjny zaduch. Cóż, wiek XXI zobowiązuje...
***
Wszyscy katolicy muszą dawać odczuć swoją aktywną obecność w codziennym życiu politycznym krajów, w których mieszkają. Muszą przenikać, gdzie to tylko możliwe, do administracji spraw społecznych; muszą maksymalnie wykorzystywać swoją czujność i energię celem zapobiegania użyciu różnych swobód do wychodzenia poza granice ustalone prawem boskim. Katolicy powinni robić wszystko co w ich mocy, by spowodować, żeby konstytucje i prawodawstwo państw były wzorowane na zasadach prawdziwego Kościoła.
Leon XIII
(z encykliki Immortale Dei, 1885)
                                                                                        

2 komentarze:

  1. Spróbuje to danie przyrządzić;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Di Pecci sporo namieszał w sprawie małżeństwa, ale przecież nie tylko.Mam przed sobą Uli Weylanda "Jezus oskarża", gdzie przytoczono słowa Nietzschego:"Wszystko , co sprzeczne z naturą jest zbrodnicze.Najbardziej zbrodniczym rodzajem człowieka jest ksiądz..."Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń