piątek, 13 kwietnia 2012

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 877

Ujrzeć było można wspaniałe rzeczy. Wielką liczbę saracenów ścięto... Innych przebito strzałami albo zmuszono do skakania z wież; albo jeszcze innych torturowano przez wiele dni, a potem rzucano w płomienie. Wszędzie na ulicach widziało się stosy głów i rąk, i nóg. Gdziekolwiek by się jechało, to tylko pośród trupów ludzkich i końskich. W świątyni Salomona konie brodziły we krwi po brzuch - ba - po uzdę! O jakiż sprawiedliwy i cudowny był ten boski wyrok, że sprawił, iż to miejsce wypełniło się krwią niewiernych.
Raymond z Aguilers
(kronikarz masakry Jerozolimy dokonanej przez krzyżowców w r. 1099)
                                                                                                

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz