
Włoski wolnomyśliciel, ateista
znany ze swoich antychrześcijańskich poglądów;
atakował m.in. scholastykę, która była
podstawą teologii - ,,nauki" o Bogu.
Za powyższe ,,zbrodnie" Vanini,
głównie wskutek zabiegów
tego
świątobliwego przyjemniaczka,
świątobliwego przyjemniaczka,
|||||
|||
|

został pojmany, osądzony i uznany winnym. Wyrok skazujący go na przywiązanie do pala, wyrwanie (na wszelki wypadek) języka, spalenie na stosie i rozrzucenie prochów na cztery wiatry bardzo skrupulatnie w imię Boże wykonano.
Ciekawe czy współczesny świątobliwy przyjemniaczek Herr Ratzinger (służbowy nick - Benedykt XVI, w skrócie B16) miałby coś do powiedzenia w tej kwestii. Może wygłosiłby jakieś kolejne lekko spóźnione, ale za to barrrdzo Kkato-szczere przeprosiny za ten niepotrzebny... bałagan z prochami?

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz