niedziela, 27 listopada 2011

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 637

PiS chce przywrócenia kary śmierci za szczególnie drastyczne zabójstwa.
Jarosław Kaczyński

                                                                           

A Najwyższy mówi wyraźnie
PIĄTE: NIE ZABIJAJ
To przykazanie boże, jak każde inne w tzw. Dekalogu, jest kategoryczne i ma wymiar absolutny; nie pozostawia miejsca na jakąkolwiek interpretację czy kwalifikację czynów dotyczących pozbawiania życia. Mimo to, podejście wielu katolików do niego jest bardzo elastyczne i podszyte gigantycznym zakłamaniem. Mianowicie z jednej strony w kwestiach polityczno-katolickich, takich jak aborcja embrionów - ,,dzieci Gowina" - czy eutanazja, rozbrzmiewa gromkie NIE, a z drugiej strony postuluje się wprowadzenie kary śmierci za ,,szczególnie drastyczne zabójstwa" i toleruje się szereg innych form zabijania. Z jednej strony nie wolno bawić się w Pana Boga, a z drugiej dopuszcza się zabawę z Nim w ciuciubabkę. Dlaczego? Odpowiedź brzmi - Pan Bóg jest FIKCJĄ, istniejącą tylko w rozchwianej wyobraźni członków chrześcijańsko-katolickiej sekty, a na domiar złego nie przewidział w swoim kodeksie moralnym przykazania zakazującego uprawiania hipokryzji, która niestety fikcją nie jest.

                                                                                  

1 komentarz:

  1. Oj tam, oj tam; Przecież Najwyższy powiada (wyraźnie i wielokrotnie): Nie zabijaj! No chyba, że JA każę, no to wtedy ZABIJAJ! Amalekitów, Filistynów, cudzoziemców, mężów, niewiasty, dzieci (także własne!), oseski, czarownice, heretyków... itd. itp.

    OdpowiedzUsuń