sobota, 26 listopada 2011

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 636

[...] Joseph Ratzinger jest wrogiem ludzkości. Jest wrogiem dzieci, których ciała pozwalał gwałcić i sprzyja zarażaniu ich umysłów  poczuciem winy. Jest żenująco jasne, że Kościół w mniejszym stopniu interesuje się ratowaniem ciał dzieci przed gwałcicielami, niż ratowaniem księżowskich dusz przed pójściem do piekła, a najbardziej zajmuje go ratowanie przyszłej reputacji samego Kościoła. Jest wrogiem społeczności gejowskiej, obdarowującym ją tym samym rodzajem nietolerancji, jaki rezerwowano dla Żydów przed rokiem 1962. Jest wrogiem kobiet, zabraniającym im wstępowania do kapłaństwa, jak gdyby penis był zasadniczym narzędziem w sprawowaniu duszpasterskich powinności. Jest wrogiem prawdy, promującym, zwłaszcza w Afryce, wierutne kłamstwo, że prezerwatywy nie chronią przed AIDS. Jest wrogiem najbiedniejszych, skazującym ich na posiadanie rodzin zbyt licznych, by mogli je wykarmić i trzyma ich w okowach ciągłego ubóstwa; ubóstwa, które wygląda bardzo źle na tle nieprzyzwoitego bogactwa Watykanu. Jest wrogiem nauki, blokującym badania podstawowe nad komórkami macierzystymi nie ze względu na prawdziwą moralność, ale ze względu na przesądy z czasów ciemnoty. Ratzinger jest nawet wrogiem kościoła królowej, obrażającym arogancko wyznania anglikańskie jako, cytuję ,,całkowicie bezwartościowe i nieważne", a jednocześnie bezwstydnie podbierającym pastorów anglikańskich, by wzmocnić podupadające żałośnie duchowieństwo swojego własnego kościoła. I wreszcie sprawa, która dotyka mnie najbardziej - Ratzinger jest wrogiem edukacji. Oprócz psychologicznych, dających o sobie znać przez całe życie szkód, powodowanych poczuciem winy i strachem, które zniesławiły edukację katolicką na całym świecie, on i jego kościół propagują zgubną z oświatowego punktu widzenia doktrynę, że dowody są mniej rzetelną podstawą przekonań niż wiara, tradycja, objawienie i autorytet. Jego autorytet.
Richard Dawkins
(fragment mowy wygł. w Edynburgu do przeciwników Josepha Ratzingera, 
występującego  zawodowo jako papież  Benedykt XVI, 
po jego przybyciu z wizytą do tego miasta)
                                                                                             

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz