czwartek, 25 sierpnia 2011

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 377

 ZAĆMIENIE ROZUMU 

Jeśli ktoś twierdzi, że dzięki kontaktowi z jakimiś urojonymi siłami nadprzyrodzonymi wie, co się będzie działo z człowiekiem w okresie B (życie po życiu), to dlaczego nie zająknie się nawet o tym, co się z tym samym człowiekiem  było działo przed jego poczęciem, czyli w okresie A (życie przed życiem)?
|||||
|||
|
Odpowiedź jest niezwykle prosta. Otóż każdy bez wyjątku ,,ekspert" od zaświatów - papież, astrolog, kardynał, czarownik, biskup, ajatollah, szarlatan, rabin, kapłan, prorok, ojciec, brat, klecha, kaznodzieja, katecheta, szaman, teolog etc. - ,,wie" dokładnie tyle samo w tych kwestiach, co przeciętny zjadacz chleba, czyli ABSOLUTNIE NIC. W czasie A z człowiekiem dzieje się to samo, co dzieje się z nim w czasie B, czyli ABSOLUTNIE NIC. Z prostej przyczyny - człowiek wtedy po prostu NIE ISTNIEJE. Tak samo, jak jego strach, ból czy radość...

Urojone życie po życiu jakoś łatwiej w chorej wyobraźni ,,zaludnić" i ,,umeblować" niż życie przed życiem. W pierwszym przypadku jest ono oparte na zmodyfikowanym doświadczeniu życia doczesnego, natomiast w drugim takiego modelu nie ma. Stąd aniołki w niebie są uskrzydlonymi chłopaczkami, święci mają ludzką postać i nawet Najwyższy wygląda często jak wkurzony Lew Tołstoj czy Rasputin. Ale jednocześnie żaden jasnowidz nie opowiada o niematerialnych ezoterycznych potencjalnych istnieniach ludzkich, które np. stoją przy jakiejś tajemniczej kosmicznej ,,ruletce plemniko-jajowej" w nadziei na wygranie prawa do zostania ,,dzieckiem nienarodzonym" i na przejście z życia przed życiem do życia doczesnego. Powiedzmy, że  na spotkanie z Kklechą, który dziecko już narodzone wcieli szybko i sprawnie w poczet członków swojej Kkorporacji za pomocą specjalnych zaklęć i magicznego dwuwodorku tlenu... Na wieki wieków.

Oczywiście wpajanie ludziom (zwłaszcza bezbronnym intelektualnie dzieciom!) jakiejkolwiek religijnej trucizny - nie opartych na żadnym dowodzie ,,prawd" wiary o niebie, piekle, grzechu pierworodnym itp. - jest perfidną, oszukańczą manipulacją, którą powinno się  demaskować i bezwzględnie tępić jako jedną z najpodlejszych zbrodni przeciwko ludzkości. To tak, jak gdyby tym osobom regularnie, przez całe życie, w majestacie i z błogosławieństwem prawa przymusowo wstrzykiwać do żył uzależniające twarde narkotyki. 

Kiedyś w przyszłości, gdy kodeks karny będzie już zawierał stosowny artykuł zakazujący uprawiania tego kretyńskiego, odczłowieczającego, barbarzyńskiego procederu, będzie można zacząć rozmawiać o cywilizowanym społeczeństwie na miarę trzeciego tysiąclecia, bo zaklęty krąg zabobonu zostanie przerwany. Pozostaje pytanie - po ilu bezsensownie straconych pokoleniach to nastąpi?
O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy, zachowaj nas od ognia piekielnego, zaprowadź wszystkie dusze do nieba i pomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia...
(fragm. Modlitwy różańcowej)
                                                                                       

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz