SPIESZMY SIĘ UCZYĆ LUDZI
TAK SZYBKO GŁUPIEJĄ
RELIGIA TO NIE LUDZIE,
TO IDEOLOGIA
RŻYJCIE
Z NIEGO WSZYSCY...
Z NIEGO WSZYSCY...
BIBLIA TYSIĄCLECIA
Stary Testament
Ks. Rodzaju, rozdz. 3, ww. 6-7
Wtedy niewiasta [Ewa] spostrzegła, że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia, że jest ono rozkoszą dla oczu i że owoce tego drzewa nadają się do zdobycia wiedzy. A wtedy otworzyły się im obojgu oczy i poznali, że są nadzy...
O qrde - ale wtopa!
Zauważmy, że ta kupa biblablablablijnego parującego łajna* mówi tu o ,,zdobyciu wiedzy".
Wydawałoby się, że chodzi przynajmniej o wiedzę na temat powiedzmy promieniotwórczości, energii atomowej, kwantowej natury materii albo wirusów, bakterii, drobnoustrojów, nowotworów etc. Albo o wiedzę na temat odkryć na miarę tych, których dokonała żenująco mało zauważana przez Kkraj (w przeciwieństwie do świata zewnętrznego) niewiasta Maria (Skłodowska-Curie) -
dwukrotna laureatka nagrody Nobla w dwóch różnych dziedzinach nauki (to z grubsza tak, jak gdyby zdobyć złoty medal olimpijski np. w podnoszeniu ciężarów i jeździe figurowej na lodzie) - jak dotąd oprócz niej nikomu (niezależnie od płci) na świecie ta sztuka się nie udała. Łał!!!
Na poniższym zdjęciu, wykonanym podczas brukselskiej konferencji Solvayowskiej w 1927 r., siedzi ona pośród zmaskulinizowanego wówczas panteonu tych, którzy budowali współczesną fizykę, a dzięki pracy i geniuszowi których możemy dzisiaj korzystać m.in. z komputera (celem obliczenia jaką część dochodu narodowego przeznaczyć na utrzymanie świątobliwych pasożytów), internetu (by publikować hejty na przeciwników pisdokracji) czy GPS (pozwalającego szybko i bezbłędnie dotrzeć na przykład do sanktuarium w Łagiewnikach, Lourdes czy Fatimie). Widzimy tu więcej laureatów nagrody Nobla niż jest szarych komórek pod czaszką niejednego ,,wierzącego" Kkatooszołoma, nie potrafiącego nawet wyobrazić sobie intelektualnego kalibru tych ludzi. A do tego wszyscy są ubrani!
Jeśli takie postępowanie nie jest znamieniem osobowości psychopatyczno-sadystycznej Taty z nieba, to jakie mogłoby być? Cechy Boga jak widać to po prostu odbicie ciasnego światopoglądu Jego prymitywnych i ciemnych pustynnych wynalazców-wyznawców sprzed kilku tysięcy lat.
___________________________________________
*
***
Jeszcze jeden przykład debilizmu Pana Boga Wszechmogącego, ponoć Stworzyciela Nieba i Ziemi, a także wszystkich rzeczy widzialnych (z parującym łajnem włącznie) i niewidzialnych (z Sobą Samym włącznie?!). Otóż w rozdz. 3, w. 11 Księgi Rodzaju pyta On Adasia, tak jak wcześniej pierwszą niewiastę, znowu nie o wiedzę dotyczącą dajmy na to praw grawitacji, praw termodynamiki, równań pola elektromagnetycznego czy praw genetyki, ale o jego źródło informacji na temat bycia NAGIM!
- Rzekł Bóg: «Któż ci powiedział, że jesteś nagi? Czy może zjadłeś z drzewa, z którego ci zakazałem jeść?»
Powstają pytania: Czy można sobie wyobrazić bardziej tępe i ograniczone podejście do wiedzy? i O ile bardziej fenomenalnie durnowaty może być doskonały Bóg?
***
Ten, kto stworzył boga był głupcem; ten, kto rozgłasza jego imię jest łotrem; a ten, kto go czci jest barbarzyńcą.
Periyar
Ciekawe o kim mowa...
Może ci panowie coś wiedzą?
|||||
|||
|
Cóż, woła święty...
BIBLIA TYSIĄCLECIA
Nowy Testament
1 List św. Pawła do Koryntian,rozdz. 16, w. 22
Jeżeli ktoś nie kocha Pana,
niech będzie przeklęty.
Przyjdź, nasz Panie!
a my za Klasykiem...
razem ze św. Pierwszym Kosmonautą,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz