SPIESZMY SIĘ UCZYĆ LUDZI
TAK SZYBKO GŁUPIEJĄ
SEN CHOREGO CZŁOWIEKA
U swoich początków chrześcijaństwo było postrzegane jako system leżący całkowicie poza sferą zainteresowania ludzkiego rozumu; kwestionowanie go było bezbożnością; badanie go było bezbożnością; dyskryminowanie go było bezbożnością. Z drugiej strony było ono przepełnione sprawami nadprzyrodzonymi. Cuda wszelkiego rodzaju i kalibru pojawiały się nieustannie w jego obrębie.
William Lecky
***
i kilku innych przed i po nim, to ty i twoi szemrani kolesie bylibyście dziś rzeczywiście ,,nic nie znaczącymi ulotnymi faktami" (z mojego punktu widzenia jesteście), a niepasożytniczymi
wielebnymi ojcami, matkami, braćmi, siostrami, którzy ponoć posiadają
jakąś głębszą wiedzę tajemną o losie człowieka, wszechświata, a nade wszystko o wielkiej szkodliwości prezerwatywy i masturbacji. Gdyby nie ludzie rozumu cytowani na tym blogu (nietrudno ich zidentyfikować) i na wielu innych, to ku satysfakcji waszego boga wciąż byśmy do dziury w ziemi srali i dupę
wiechciami trawy wycierali. Ot co!
***
Wystarczy zbadać religijne zasady, które faktycznie rozpowszechniły się w świecie, by dojść do wniosku, że są niczym innym, jak snami chorego człowieka.
David Hume
***
***
Przychodzi na świat Bóg wie jak, chodzi po wodzie, wstaje z grobu i unosi się do nieba ze wzgórza za miastem. Co to za brednie?
James Joyce
(Stephen Hero)
(Stephen Hero)
***
Przypominam sobie historię o filozofie i teologu. Byli oni zaangażowani w spór i teolog użył starego żartu o filozofie przypominającym ślepca w ciemnym pokoju, szukającego czarnego kota - którego tam nie ma. - Być może, odpiera filozof, ale teolog by go znalazł.
sir Julian S. Huxley
***
obecnie wicenieomylny
Bez Boga człowiek ani nie wie którędy pójść, ani nawet kim jest... Jedną z najgłębszych form ubóstwa, jakich osoba może doświadczyć jest izolacja... Ubóstwo jest często produktem odrzucenia bożej miłości i tragicznej elementarnej tendencji człowieka do zamykania się w sobie, myślenia, że jest on samowystarczalny, albo że jest zaledwie nic nie znaczącym ulotnym faktem, jakimś ,,obcym" w przypadkowym wszechświecie...
Benedykt XVI
***
***
Beniu, doskonale wiesz, że gdyby nie ten poniższy cesarz...
|||||
|||
|
Chcemy, by wszyscy nasi poddani ... wierzyli w boskość Ojca, Syna i Ducha Świętego, którzy dzielą jeden majestat w Trójcy Świętej. Chcemy, by wszyscy ci, którzy przyjmą tę wiarę byli nazywani katolickimi chrześcijanami. Wszystkich bezmyślnych wyznawców innych religii piętnujemy niechlubnym mianem heretyków i zabraniamy nazywać ich tajne domy modlitwy kościołami.
Walerian
(ustanawiający prawem doktrynę Trójcy Św.)
i kilku innych przed i po nim, to ty i twoi szemrani kolesie bylibyście dziś rzeczywiście ,,nic nie znaczącymi ulotnymi faktami" (z mojego punktu widzenia jesteście), a nie
***
Gdy mówię o Bogu, mam na myśli tego boga, który powstrzymał człowieka przed wyciągnięciem ręki po owoc drzewa życia, by mógł żyć wiecznie; o bogu, który pomnożył męki kobiety, zwielokrotnił ciężki znój mężczyzny i pod wpływem gniewu zatopił świat - o bogu, ołtarze którego ociekały ludzką krwią, który szlachtował niemowlęta, gwałcił dziewice, czynił ludzi niewolnikami i wypełniał ziemię okrucieństwem i zbrodnią; o tym bogu, który stworzył niebo dla nielicznych, piekło dla większości, i który po wsze czasy będzie się upajał widokiem potępieńców wijących się w mękach.
Robert G. Ingersoll
ARE YOU READY TO...
OR...
THE CHOICE IS YOURS.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz