SPIESZMY SIĘ UCZYĆ LUDZI
TAK SZYBKO GŁUPIEJĄ
PRZECIWKO 3,14RDOLIZACJI
Nie ma racjonalnych podstaw, by trzymać dziecko w nieświadomości czegokolwiek, co chciałoby ono wiedzieć, czy to o seksie, czy o innych rzeczach. Nie zbudujemy normalnego społeczeństwa, dopóki ten fakt nie zostanie dostrzeżony na wczesnych etapach nauczania, a nie będzie to możliwe tak długo, jak długo kościoły będą miały możliwość kontrolowania polityki oświatowej.
Bertrand Russell
***
Religia, przez próby odwodzenia nas od dalszych dociekań, zamyka centralną kwestię egzystencji, stwierdzając, że nigdy nie będziemy nawet mogli mieć nadziei na jej zrozumienie. Jesteśmy, stwierdza religia, na to zwyczajnie zbyt marni. Z obawy przed tym, by nie okazać się pustą, religia kwestionuje ogromną siłę ludzkiego pojmowania. Przez wzbudzanie trwogi przed niewidzialnym usiłuje udaremnić zdemaskowanie pustki wiary. Religia, w przeciwieństwie do nauki, robi użytek z odrażającego poglądu, że świat jest zbyt wielki, byśmy mogli go zrozumieć. Nauka, w przeciwieństwie do religii, poddaje wielkie pytania o byt pod dyskusję, dyskusję dającą szansę na rozwiązanie i wyjaśnienie. Nauka nade wszystko szanuje siłę ludzkiego intelektu. Nauka jest apoteozą intelektu i zwieńczeniem Renesansu. Nauka głęboko szanuje potencjał ludzkości, na co religia nie zdobędzie się nigdy.
Peter Atkins
***
Na szczęście nie wszędzie jest tak czarno, jak to przedstawiają cytowani wyżej panowie. Na przykład w Kkraju nad Wisłą im. św. JP2 - Dżejpitulandzie - religia spokojnie pasożytuje funkcjonuje na koszt podatnika w obrębie państwowego systemu oświaty i nauki. Na lekcjach religii w szkołach państwowych dzieci i młodzież zawsze mogą się dowiedzieć interesujących rzeczy, na m.in. tak fascynujące tematy, jak istnienie aniołów, demonów itp. bytów nadprzyrodzonych. Młodzi ludzie nierzadko korzystają także z bogatego doświadczenia koloratkowych sexpertów w dziedzinie odbytów przyrodzonych.
Te i inne pasjonujące obszary wiedzy są częścią naukowych programów studiów na wydziałach teologicznych państwowych uniwersytetów, a w Polskiej Akademii Nauk (PAN) od 2003 r. energicznie działa Komitet Nauk Teologicznych,
członkami którego są wybitni specjaliści takich dziedzin nauki, jak metafizyka przelewania z pustego w próżne (3,14Rdolizacja natchniona), mistycyzm procesu rewersji laską biskupa królowej polskich rzek, pragmatyka stosowania argumentów z ujścia dolnego odcinka układu pokarmowego, praktyczne aspekty bezwysiłkowego pozyskiwania walorów, tj. gotowizny, od kogo się da (bógzapłacizm), rydzykanalizacja mediów (radiomaryjizm totalny), bełkotyzacja języka (blablablalogia), sabotaż racjonalnego umysłu (saKkroWTFizm), teoria obkurczania mózgu, współczesne technologie wygładzania kory mózgowej (bulszityzm) i wiele, wiele innych.
Nieoficjalne motto wspomnianego Komitetu - IGNOTUM PER IGNOTUM, tzn. wyjaśnianie nieznanego przez nieznane - zostanie wkrótce na wniosek jednostki nadrzędnej dla PAN - też PAN(sic!) (tj. Papieskiej Akademii Nauk) - zmienione na oficjalne: IGNOTUM PER IGNOTIUS, czyli wyjaśnianie nieznanego przez jeszcze bardziej nieznane (nieznańsze), co o niebo dokładniej odda sens istnienia tego szacownego ciała mega naukowego. Niech zatem PANują na pseudonauki chwałę!
ARE YOU READY TO...
I skutkiem tytułowej 3,14Rdolizacji
w dużej mierze
takimi pozostają do dziś...
SUPPORT "SCIENCE"?
PODAJ DALEJ!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz