SPIESZMY SIĘ UCZYĆ LUDZI
TAK SZYBKO GŁUPIEJĄ
TAK SZYBKO GŁUPIEJĄ
PROTEZA ROZUMU
26/12/2011
Nie wierzę w Boga, bo nie wierzę w Babcię Gąskę.
Clarence Seward Darrow
***
ALBO
Nie wierzę w Boga,
bo nie wierzę w
bo nie wierzę w
- św. Mikołaja,
- Ali Babę i 40 rozbójników,
- Babę Jagę,
- królewnę Śnieżkę i 7 krasnoludków,
- Kopciuszka,
- Harry'ego Pottera,
- Supermana,
- Batmana,
- Spidermana,
- Saurona,
- Latającego Potwora Spaghetti,
- Smoka Wawelskiego,
- libido Prezesa.
Aczkolwiek wszystko z tej listy oprócz ostatniego punktu jest bardziej prawdopodobne niż istnienie Boga!
Aczkolwiek wszystko z tej listy oprócz ostatniego punktu jest bardziej prawdopodobne niż istnienie Boga!
---
Anonimowy 28 grudnia 2011 17:22
"Aczkolwiek z tej listy wszystko oprócz ostatniego punktu jest bardziej prawdopodobne niż istnienie Boga!
Oj nie zgodzę się. nikt jeszcze nie oddał życia za Babcię Gąskę, nikt
jeszcze nie zrezygnował z założenia rodziny dla Babci Gąski, nikt też
nie zdecydował się kontemplować Babaci Gąski w klasztorze. Nikt też dla
Babci Gąski nie zapełnia Kościołów co niedzielę, nikt nie stosuje jej
rad, a nawet jeśli, to te nie wydają owoców: Wyznawcy Babci Gąski, czy
Latającego Potwora Spaghetti nie mogą poszczycić się takimi postaciami
jak np. Jan Paweł II czy św. Franciszek. Wyznawcy tych religii nie mogą
powiedzieć o sobie, że są budowniczymi tej cywilizacji (jeśli masz
jakieś wątpliwości co do tego to polecam
http://mlot.blogspot.com/2011/05/co-ateisci-zawdzieczaja-koscioowi-cz-i.html).
Postać Babci Gąski nie jest znana na całym świecie pomimo różnic kultur
i rozwoju nauki itd. itd.
Innymi słowy: porównanie tak naiwne i głupie, że aż mi szkoda tych co takie bzdury łykają.
http://demotywatory.pl/2430758/Nie-ma-dowodow-na-istnienie-Boga
Innymi słowy: porównanie tak naiwne i głupie, że aż mi szkoda tych co takie bzdury łykają.
http://demotywatory.pl/2430758/Nie-ma-dowodow-na-istnienie-Boga
Poszukiwacz prawdy 11 kwietnia 2012 13:12
Ten
demotywator prowadzi raczej do ateizmu, niż do wiary w urojone Byty.
To, że paru ludzi należących do gatunku homo sapiens ciemna materia np.
przewielebna Hołownia, w coś wierzy, jest wg Ciebie dowodem na istnienie
tego??? Ja wierzę w Gumisie w moim ogródku i czego to jest dowodem?
Istnienia Gumisiów? Prędzej tego, że brakuje mi jakiejś klepki, podobnie
jak tej ciemnocie z Twojego demotywatora :)
dr Val D. Mar 28 grudnia 2011 20:56
dr Val D. Mar 28 grudnia 2011 20:56
@Anonimowy
anonimowy - Czytanie postów bez zrozumienia prowadzi do bzdurnych komentarzy. Być
może jest to skutek medytacji w klasztorze czy czegoś w tym rodzaju.
Wracając do rzeczy powiem, że gdyby faktycznie istniały religie zbudowane wokół tych postaci, to by wniosły więcej do rozwoju cywilizacji niż te rzeczywiście istniejące dzisiaj na świecie. Zastanów się dlaczego?
Anonimowy 28 grudnia 2011 23:59
Wracając do rzeczy powiem, że gdyby faktycznie istniały religie zbudowane wokół tych postaci, to by wniosły więcej do rozwoju cywilizacji niż te rzeczywiście istniejące dzisiaj na świecie. Zastanów się dlaczego?
Anonimowy 28 grudnia 2011 23:59
Ale przecież mamy FSM :)
Wybacz, ale nie będę kontynuował tej dyskusji. Jak powiedziałem wcześniej, jestem racjonalistą, a więc szukam dowodów, danych i hipotez, które mogę weryfikować. A Ty mi fundujesz dziecinną zabawę "CO BY BYŁO GDYBY...?". Nikt tego nie wie, w historii nie ma gdybania. Ja piszę o tym co jest.
Wybacz, ale nie będę kontynuował tej dyskusji. Jak powiedziałem wcześniej, jestem racjonalistą, a więc szukam dowodów, danych i hipotez, które mogę weryfikować. A Ty mi fundujesz dziecinną zabawę "CO BY BYŁO GDYBY...?". Nikt tego nie wie, w historii nie ma gdybania. Ja piszę o tym co jest.
Dama Kier 31 grudnia 2011 18:45
FSM? A skąd wiesz czy Dr Val D. Mar, wierzy w potwora spaghetti? Katolik racjonalista? Hmm... to jak muzułmanin ateista.
Anonimie, wiesz że kiedyś kobiety i mężczyźni, w pewnym kraju położonym na kontynencie afrykańskim, poświęcali swoje życie dla człowieka z głową sokoła? Natomiast ludzie żyjący na kontynencie południowo- amerykańskim, poświęcali życie młodych chłopców by pozyskać cześć wielkiego, kolorowego ptaka zionącego ogniem. Dziś nazwiesz to mitycznymi istotami a religię, barwną mitologią. To byli przecież bogowie, za których negowanie groziła śmierć. Kto wie, gdyby Babcia Gąska zaistniała w starożytnych kulturach, mogła by się stać boginią, za której obrazę groziło by poćwiartowanie...lub spalenie na stosie:)
Anonimie, wiesz że kiedyś kobiety i mężczyźni, w pewnym kraju położonym na kontynencie afrykańskim, poświęcali swoje życie dla człowieka z głową sokoła? Natomiast ludzie żyjący na kontynencie południowo- amerykańskim, poświęcali życie młodych chłopców by pozyskać cześć wielkiego, kolorowego ptaka zionącego ogniem. Dziś nazwiesz to mitycznymi istotami a religię, barwną mitologią. To byli przecież bogowie, za których negowanie groziła śmierć. Kto wie, gdyby Babcia Gąska zaistniała w starożytnych kulturach, mogła by się stać boginią, za której obrazę groziło by poćwiartowanie...lub spalenie na stosie:)
KRZYSZTOF SZCZWACZ 4 sierpnia 2014 06:24
Do
anonimowego Anonimowego; "Wyznawcy tych religii nie mogą powiedzieć o
sobie, że są budowniczymi tej cywilizacji". Chcesz przez to suponować,
jakoby TWOJA (jako tuszę - chrześcijańska, najprawdopodobniej katolicka)
religia była BUDOWNICZYNIĄ tej cywilizacji??! Albo Twoja wiedza o
historii świata jest BARDZO mizerna, albo (co prawdopodobniejsze) jesteś
zakłamanym propagandystą, który próbuje ludziom robić wodę z mózgu. Ale
to też nic nowego...
***
ARE YOU READY
TO KEEP
SUPPORTING...
OR...
REASON?
PODAJ DALEJ!
ARE YOU READY
TO KEEP
SUPPORTING...
$$$$$
$$$$$
$$$$$$$$$$$$$$$$
$$$$$$$$$$$$$$$$
$$$$$
$$$$$
$$$$$
$$$$$
$$$$$
$$$$$
$$$$$
"RATIONALISM"OR...
Mój osobisty punkt widzenia jest następujący: religia potrzebuje dialogu z nauką, natomiast nauka nie potrzebuje dialogu z religią. Powodem jest fakt, że racja leży po stronie nauki, a nie po stronie religii. Mówię to jako ktoś, kto 1000 lat temu prawdopodobnie byłby teologiem, bo wtedy był to właściwy sposób odnoszenia się do wielkich pytań o sens istnienia i tego, jak wszechświat działa. Ale w ciągu ostatnich 500 lat, od czasu rewolucji naukowej, dzięki nauce dowiedzieliśmy się ogromnie dużo o tym, jak przyroda funkcjonuje, co wystarcza, by stwierdzić, że Bóg i sfera duchowa nie odgrywają żadnej roli w funkcjonowaniu wszechświata. Nauka oferuje coś każdemu, z osobami religijnymi włącznie, kto chce poznawać przyrodę bardzo dogłębnie, ale nie sądzę, że nauka pozna kiedykolwiek coś dzięki dialogowi z religią.
Sean Carroll
REASON?
szerszeń 27 grudnia 2016 18:03
religia jest protezą rozumu