sobota, 20 października 2018

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 3281

SPIESZMY SIĘ UCZYĆ LUDZI
TAK SZYBKO GŁUPIEJĄ
 STRATOSFERA ABSURDU 
 (Uważany za jednego z największych myślicieli chrześcijaństwa; doktor Kościoła) 
Dochodząc do kresu naszego poznania znamy Boga jako nie­znanego, umysł nasz bowiem wówczas osiąga najwyższy stopień poznania, gdy poznaje, że istota Boga przewyższa wszystko, cokolwiek można pojąć w tym życiu, i chociaż nie wiemy, czym Bóg jest, to jednak wiemy, że jest.
św. Tomasz z Akwinu
***
Czy słyszał kto większe 3,14Rdoły? Są to werbalne wydzieliny będące symptomem groźnej postaci teointelektualiozy zakaźnej. Z kolei w poniższym cytacie z Katechizmu Kościoła Katolickiego pierwszy akapit, otwarcie przeczący św. Tomkowi, broni zdolności ludzkiego umysłu do poznania Boga. Zakłada tym samym, nie bez racji, że jest to możliwe w sposób nieograniczony; żeby o czymś mówić, wypadałoby wszechstronnie poznać przedmiot wypowiedzi. Jednak akapit bezpośrednio następny wprowadza tylnymi drzwiami jakieś pokrętne ograniczenia. I też słusznie, bo urojenia takie jak Bóg są trudne do objęcia myślą. Ta swoista poznawcza schizofrenia jest istotą teologii, która od zawsze przetwarza racjonalne, logiczne argumenty na bardzo subtelną, wzniosłą i drobno mieloną ,,prawdę"...
|||||
|||
|
Broniąc zdolności rozumu ludzkiego do poznania Boga, Kościół wyraża swoją ufność w możliwość mówienia o Bogu wszystkim ludziom i z wszystkimi ludźmi. Przekonanie to stanowi podstawę jego dialogu z innymi religiami, z filozofią i nauką, a także z niewierzącymi i ateistami.
Ponieważ nasze poznanie Boga jest ograniczone, ograniczeniom podlega również nasz język, którym mówimy o Bogu. Nie możemy określać Boga inaczej, jak tylko biorąc za punkt wyjścia stworzenie, i to tylko według naszego ludzkiego, ograniczonego sposobu poznania i myślenia.
Zgoda, z innymi religiami (np. mormońską) może sobie Kkościół o Bogu rozmawiać, bo nie jest to takie trudne; język wprawdzie ograniczony, ale da się pogadać, np. Bla blabla blaBlaBla blabla Bla... Jednak w jakiż to sposób chciałby rozmawiać z ,,filozofią i nauką, a także z niewierzącymi i ateistami" i cóż takiego miałby im do powiedzenia? Jaki sens może dziś mieć dialog astrologa z astronomem, metafizyka z fizykiem, alchemika z chemikiem czy szamana z lekarzem?

Już niemal dziesięć wieków temu potencjalne trudności antycypował cytowany niżej Kkatoświęty...
|||||
|||
|
 (doktor Kościoła) 
Ludzki rozum porywa wszystko dla siebie, 
nie pozostawiając niczego dla wiary.
św. Bernard
***
Kkorporacji zabobonu - tej ostoi ciemnoty, zacofania, perwersji, dewiacji i hipokryzji - za jej nieoceniony wkład w hamowanie wszelkiego postępu rodzaj ludzki składa serdeczne Bóg zapłać i jednocześnie życzy, by ją niezwłocznie szlag trafił! Ewentualnie można życzyć jej śmierci wskutek ,,rozkładu jelit, wątroby i serca, zmiany w ściek i utonięcia w kloace", czyli dokładnie tego, czego prezentowany tu święty mąż 
|||||
|||
|
życzył popularnemu w tamtych czasach prezbiterowi-teologowi Ariuszowi (ok. 256-336), od którego wywodził się ,,nieprawomyślny" religijny nurt zwany arianizmem, niezbyt przez doktora Atanazego, zwanego też grubo na wyrost Wielkim, lubiany. 

No cóż...
 BIBLIA TYSIĄCLECIA 
Nowy Testament
Ew. wg św. Mateusza, rozdz. 5, ww. 43-44
Słyszeliście, że powiedziano:
Będziesz miłował swego bliźniego,
a nieprzyjaciela swego
będziesz nienawidził.
A Ja wam powiadam:
Miłujcie waszych nieprzyjaciół
i módlcie się za tych,
którzy was prześladują...
 
ARE YOU READY TO
LOVE YOUR...
METAPHOR?
 
 PIĄTE 
Nie zabijaj!
 PODAJ DALEJ! 
                                                 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz