niedziela, 4 marca 2018

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 3051

SPIESZMY SIĘ UCZYĆ LUDZI
TAK SZYBKO GŁUPIEJĄ
 CZYTAJCIE WIERNI - 
 TO (D)O WAS 
Słyszy się powszechnie o rozpuście
między wami, 
i to o takiej rozpuście,
jaka się nie zdarza nawet wśród pogan;
 mianowicie, że ktoś żyje z żoną swego ojca. [...]

Wydajcie takiego szatanowi na zatracenie ciała,
lecz ku ratunkowi jego ducha w dzień Pana Jezusa.
Szaweł z Tarsu
|
|||
|||||
1 List św, Pawła do Koryntian, rozdz. 5, w. 1 i 5
 Nowy Testament 
 BIBLIA TYSIĄCLECIA  
***
Ten pan święty wyraźnie podkreśla, że wyznawcy Pana Chrystusa w Koryncie i nie tylko to zwyczajna zdemoralizowana, lubieżna i rozpasana swołocz, nie posiadająca żadnych hamulców. ,,Poganie" przy nich jak niewinne owieczki, a jest to niepodważalna prawda, bo podaje ją Pismo Święte, które przecież pochodzi bezpośrednio od Najwyższego Pana Naszego! 

Skoro tak, to wydaje się, że te mądrości powinny być cytowane na wszelkie możliwe sposoby i gdzie tylko się da, zwłaszcza w Katechizmie Kościoła Katolickiego, będącego wykładnią wiary Kkorporacji zabobonu. I cytowane są, tyle że niezbyt dokładnie. Otóż wielebni Kkanciarze po prostu zgrabnie wykropkowali (co na to Pan?) tych kilka pochlebnych dla pogan słów  i nadzieję dla duszy, którą Szaweł-Paweł przewiduje dla grzeszników-kazirodców. Zresztą tak samo od wieków ,,wykropkowują" oni wszystko i wszystkich, z czym/kim im nie po drodze. Kkato-PiSdokracja w pełnej krasie!

Cóż, hipokryta zawsze przedłoży fałsz nad prawdę, która śmiertelnie mu zagraża. Poniższy dosłowny cytat z KKK jest tego dowodem. (Gwoli ścisłości należy dodać, że przypis 134 zawiera jedynie drętwe: Kor 5, 1, 4-5).
|||||
|||
|
Kazirodztwo oznacza intymne relacje między krewnymi lub powinowatymi stopnia zakazującego pomiędzy nimi małżeństwa. Św. Paweł piętnuje ten szczególnie ciężki grzech: "Słyszy się powszechnie o rozpuście między wami, i to o takiej rozpuście... że ktoś żyje z żoną swego ojca... W imię Pana naszego Jezusa... wydajcie takiego szatanowi na zatracenie ciała..."134 Kazirodztwo niszczy związki rodzinne i jest oznaką cofnięcia się do zwierzęcości. 

Zatem pierwsi członkowie sekty chrystusowców, w odróżnieniu od pogan, wyraźnie cofnęli się do zwierzęcości. Nawiasem mówiąc, to tak całkowicie się z niej jeszcze nie wykaraskali. W tym miejscu należy oczywiście  przeprosić wszystkie zwierzęta za tę niezwykle obraźliwą insynuację. KKK powinien raczej w zgodzie z Pismem stwierdzić, że jest to cofnięcie się do barbarzyńskiej, prymitywnej i nieokrzesanej chrześcijańskości.

Warto też dodać, że sam Mojżesz (jeden z największych proroków również Kkato-chrześcijaństwa, który rozmawiał z Panem w cztery oczy i m.in. otrzymał od Niego kamienne tablice z 10 przykazaniami) przyszedł na świat w wyniku - o zgrozo! - grzesznego stosunku kazirodczego...
|||||
|||
|
 BIBLIA TYSIĄCLECIA 
 Stary Testament 
Ks. Wyjścia, rozdz. 6, w. 20

Amram wziął za żonę ciotkę swoją, Jokebed, 
która mu urodziła Aarona i Mojżesza.

To właściwie czy z własną ciocią można, czy nie?
Co na to Komitet ,,Nauk" Teologicznych PAN?
Może pan tata święty F numer 0 coś wie?

Albo weźmy to cudowne rozmnożenie całego rodzaju ludzkiego z dwojga tzw.  pierwszych rodziców - Adama i Ewy. Ho ho ho, to na początku musiały zachodzić baaardzo intymne relacje między krewnymi (Szaweł-Paweł by się za swój święty łeb złapał, gdyby o tym wiedział), np. tatuś Adam z córeczką, mamusia Ewa z synkiem, braciszek z siostrzyczką, wujcio z siostrzenicą, stryjek z bratanicą i szereg innych konfiguracji. Całą ludzkość powinno się więc zgodnie ze słowami wykładni wiary katolickiej wydać ,,szatanowi na zatracenie ciała".

Biblijna historia stworzenia pierwszych ludzi jest dzisiaj najczęściej podawana jako ,,metafora". Oczywiście tylko dlatego, że w XXI w. nikt o zdrowych zmysłach, a nawet wielu tzw. głęboko wierzących, nie traktuje tak prymitywnej bzdury w kategoriach faktu. Z czasem podobnie będzie się działo z każdą uświęconą brednią i tak aż do momentu, gdy cała ta debilna Biblablablablia zostanie powszechnie uznana za dziecinną bujdę napisaną przez i dla ludzi o rozmiękczonych mózgach. Podobnie jak mity egipskie, greckie, rzymskie i inne dzisiaj śmiechu warte religijne duperele. 

ARE YOU READY...
TO SWALLOW THE TRUTH?

 PODAJ DALEJ! 
                                            

2 komentarze:

  1. skoro to o mnie, albo do mnie, to przeczytałam ...
    zastanawiam się dlaczego wyśmiewając moją poprawiasz sobie humor i zdrowe zmysły zaspokajasz ... tak cię strasznie chrześcijaństwo katuje ?
    a może żyj i daj żyć innym bez wyśmiewania ? brak ci innych zainteresowań ? życie przebogate jest, skoro dla nas, poniżej poziomu zwierząt, takie jest, to co dopiero dla was, intelektualistów z wysokiej półki
    ja tam humor mam bez wydrwiwania ateistów , zainteresowań mi nie brakuje

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie rozumiem komentarza. Nie jestem wprawdzie "intelektualistką z wysokiej półki", bo nie piszę, lecz czytam, ale gdzie jest merytoryczny sens wypowiedzi pani Maliny, bo nie mogę go dojrzeć? Przecież bloger wyraźnie zaznacza w samym tytule bloga, że pisze o absurdaliach religijnych, więc jeśli Malina nie widzi wskazanych czarno na białym tych absurdalii to nie znaczy, że nie można, czy nie należy o nich pisać. Moim zdaniem to jest blog edukacyjny i gdyby takie Maliny czytały go z uwagą i z otwartym umysłem, to znalazłyby sens i logikę wpisów. I może jakiś złóg umysłowy zostałby usunięty, horyzont poszerzony, a nawet ktoś mógłby być doprowadzony do blogostanu ;-)
    czego Malinie i Malinopodobnym życzę.
    Wisienka - stałą czytelniczka

    OdpowiedzUsuń