SMAK CZEGOŚ PRAWDZIWEGO
Nasze przekonania nie są religią. Nasze zasady nie są wyznaniem. Nie polegamy wyłącznie na nauce i rozumie, ponieważ są one koniecznym, raczej niż wystarczającym warunkiem, ale nie ufamy niczemu, co przeczy nauce i urąga rozumowi. Możemy się różnić pod wieloma względami, ale szanujemy nieskrępowane dociekania, otwartość umysłu i zajmowanie się ideami dla nich samych.
Christopher Hitchens
***
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDpofF6GrWS8HyGgHgOM8uTnrnkdf1xToput0lpenk3_VsM-SfIkK2-jUMrygK7xy3J64spia-QxjCjIn0vhvaIlN3t6iHrPeQhOo79IFbampqDs_mxsJI-_0nLBYSe0U7S1hD-2FFEZk/s200/dawkins_.bmp)
Dla zademonstrowania tego, jak prawdziwy cud astronomii można zaprezentować dzieciom, sięgnę do książki Earthsearch autorstwa Johna Cassidy, którą przywiozłem z Ameryki, by ją pokazać swojej córce Juliet. Otóż trzeba znaleźć dużą otwartą przestrzeń i wziąć ze sobą piłkę futbolową, która będzie reprezentowała Słońce. Położyć piłkę i przejść w linii prostej dziesięć kroków. Wbić w ziemię szpilkę. Główka tej szpilki oznacza planetę Merkury. Zrobić dalszych 9 kroków poza Merkurego i położyć ziarno kukurydzy, aby reprezentowało Wenus. Siedem kroków dalej położyć kolejne ziarno kukurydzy jako Ziemię. Dwa i pół centymetra od Ziemi inna szpilka będzie Księżycem, a jest on, pamiętajmy, najbardziej oddalonym miejscem, do którego jak dotąd dotarliśmy. 14 kroków dalej mamy Marsa, potem 95 kroków do Jowisza - piłeczki pingpongowej. Jeszcze 112 kroków i Saturn jest szklaną kulką do gry. Nie ma czasu na zajmowanie się planetami zewnętrznymi*, poza stwierdzeniem, że odległości do nich są znacznie większe. Ale jak daleko trzeba byłoby pójść, żeby osiągnąć najbliższą gwiazdę Proximę Centauri? Weźmy inną piłkę futbolową, by ją reprezentowała i wybierzmy się na 6500-kilometrowy spacer. Jeśli chodzi o podróż do najbliższej galaktyki - Andromedy - to lepiej o niej nie myśleć!
Kto by chciał wracać do astrologii, gdy posmakował czegoś prawdziwego - astronomii...?
* Cztery gazowe planety-olbrzymy - Jowisz, Uran, Saturn i Neptun - znajdujące się poza pasem planetoid.
Richard Dawkins
________________________* Cztery gazowe planety-olbrzymy - Jowisz, Uran, Saturn i Neptun - znajdujące się poza pasem planetoid.
***
Cudownie! Ale któż to nam zafundował tak wspaniały i astronomicznie ogromny wszechświat? Jednoznacznej i ścisłej (niczym dogmatyczno-naukawe teorie spisku/zamachu/ataku/wybuchu/morderstwa smoleńskiego) odpowiedzi na to fundamentalne pytanie udziela natchniony Katechizm Kościoła Katolickiego, stwierdzając co następuje:,,Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię" (Rdz. 1,1). Tymi uroczystymi słowami zaczyna się Pismo święte. Symbol wiary podejmuje te słowa, wyznając Boga Ojca wszechmogącego jako ,,Stwórcę nieba i ziemi", ,,wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych"...
Zatem teraz mamy jasność i przejrzystość, czyli jajrzystość (prawie taką, jaka cechuje operacje finansowe toruńskiego świątobliwego Głosiciela Prawdy). To niejaki Pan Bóg Ojciec Wszechmogący wymyślił i stworzył wszystko, czyli między innymi też Samego Siebie i religię, i zabobony, i głupotę, i papieży, i kardynałów, i biskupów, i ojca doktora dyrektora, i księży, i katechetów, i teologów, i demagogów, i Małego Mściwego Człowieka, i pozostałe (równie tragiczne) nieszczęścia widzialne i niewidzialne...
I gówno.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9ID2v0zH5vs_kpqaOyiHEBEdEepFJLBy00YsYOMUwrpHKl2h58aw4TSmesXxrt7mXsYFovza3Sv08xSxuAY7oJsEL5c2QksYbOCsLGBlRoYM-HL5XsgLYdqMjgagOvE7c3ygSdIBknJs/s200/palec_bozy-.bmp)
ARE YOU READY TO...
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9ID2v0zH5vs_kpqaOyiHEBEdEepFJLBy00YsYOMUwrpHKl2h58aw4TSmesXxrt7mXsYFovza3Sv08xSxuAY7oJsEL5c2QksYbOCsLGBlRoYM-HL5XsgLYdqMjgagOvE7c3ygSdIBknJs/s200/palec_bozy-.bmp)
ARE YOU READY TO...
Specpodkomisja mówi, że wybuch TU był, Wielki.
Nie ma mowy o (o)błędzie.
Oto qrde wielka tajemnica wiary, co nie?
WELCOME INSANINITY
TO YOUR LIFE?
PODAJ DALEJ!
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQ0jaLPYEseA6ANiCRTv9VfoI7hGEQ7Q_fIWl1YY6ERAf8jeKq-_5ta1oeEGrYL35pAeANKLVho5tF_EcTvoHRoY_TdZ2ScpYbVOVV00TCU0yrJqmlZNgWRePljPED5ibUES9XuanVgjw/s400/salo%252853%2529.jpg)
Nie ma mowy o (o)błędzie.
Oto qrde wielka tajemnica wiary, co nie?
WELCOME INSANINITY
TO YOUR LIFE?
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzrmHWBvF1Z03Zk_nffciFc-VHurCyrWvZ-XVUQE2XXQt79Rodxe5_ig9dEvffTqkQze0ho0GMashm5l2O689BE6t-NMLcv4umTGMPibJr1BNnPNGfv873O5mlNtyyA7fatB9QBcsFymA/s320/tw_krz_.bmp)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQ0jaLPYEseA6ANiCRTv9VfoI7hGEQ7Q_fIWl1YY6ERAf8jeKq-_5ta1oeEGrYL35pAeANKLVho5tF_EcTvoHRoY_TdZ2ScpYbVOVV00TCU0yrJqmlZNgWRePljPED5ibUES9XuanVgjw/s400/salo%252853%2529.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz