poniedziałek, 7 sierpnia 2017

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 2842

 CZARNY ODCIEŃ BIELI 
W tym kraju nie ma żadnego przymierza pomiędzy kościołem i państwem, żadnej ustanowionej religii, żadnej tolerowanej religii (jako że tolerancja wynika z ustanowienia) oprócz wolności religii zagwarantowanej konstytucją i uświęconej umową społeczną.
DeWitt Clinton
***
Nie chodzi tu o jakąś religię, wyznanie czy partię; chodzi o to, by deklarować i utrzymywać tę wspaniałą amerykańską zasadę wiecznego rozdziału kościoła od państwa.
Elihu Root
***
Wolność religii, tak jak ją widzieli Ojcowie Założyciele, nie tylko jest prawem do wchodzenia w związek z dowolnym wyznaniem, ale także do wychodzenia z niego bez zagrożenia karą. Wiara czy jej brak jest kwestią indywidualnego wyboru - prawem zawarowanym w podstawowej karcie swobód obywatelskich.
Norman Cousins
***
Za to w tym Kkraju,
(w przeciwieństwie do USA,
gdzie konstytucja ani razu
nie używa słowa ,,bóg")...

przymierze kościoła z państwem jest absolutne. Można zaryzykować twierdzenie, że te instytucje się przenikają i nie widać, gdzie jedna się kończy, a druga zaczyna. Pomieszczenia państwowe (np. klasy szkolne, urzędy, sale szpitalne, sala obrad Sejmu) przypominają często kościelne kaplice,

a kościoły nierzadko sprawiają wrażenie lokali partyjnych, w których z ambon-trybun wygłasza się polityczne kazania-przemówienia.
Zwłaszcza ostatnimi czasy, 
gdy u steru władzy stoi klęczy ePiSkopat.


Państwo to kościół,
a kościół to państwo (w państwie).

                                                                                  
BIAŁE
jest tylko odcieniem
CZARNEGO
                                                                                    

A ten poniżej
niech sobie 3,14Rdoli do woli.
Kto by słuchał
jakiegoś tam
ubeka, komunisty i złodzieja.
To przecież najgorszy sort
i na pewno dziś
sqrwysyn smaży się w piekle.
No i qrde bardzo dobrze!
Jakiż to w istocie wpływ na społeczeństwo obywatelskie miały chrześcijańskie instytucje religijne? W wielu przypadkach wspierały trony politycznej tyranii. W żadnym przypadku nie stanęły na straży swobód obywatelskich. Władcy, którzy chcieli podkopać te swobody znajdowali w klerze wygodnych pomocników. Sprawiedliwy rząd, wybrany by utrwalać wolność nie potrzebuje kleru.
John Adams

ARE YOU READY TO...

LET THEM
CONTROL YOUR FREEDOMS?
 PODAJ DALEJ! 
                                                 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz