FAKTY A MITY 
Tak samo jak w świeckiej administracji, despotyzm pojawił się też w jego polityce dotyczącej spraw wiary. Regulował wszystko, zarówno w obszarze religii, jak i prawa.
Na początku swojego panowania uznał za słuszne prawnie zadekretować głoszoną przez Kościół wiarę w Trójcę Św. i Wcielenie, a  wszystkim heretykom groził karami; później ogłosił, że zamierza w drodze uregulowań prawnych pozbawić wszystkich nieprawomyślnych mącicieli możliwości zakłócania porządku w państwie.
Nie ma lekko sQrwysyny,
nie pofikacie sobie. 
Tradycja musi trwać!
(barbarzyńska wersja hard)
Tradycja musi trwać!
(barbarzyńska wersja hard)

Kara śmierci jest koniecznym i efektywnym środkiem, by Kościół mógł osiągnąć swój cel, gdy buntownicy działają 
przeciwko niemu, a burzycieli wspólnoty Kościoła, zwłaszcza 
zatwardziałych heretyków i przywódców herezji nie można powstrzymać za 
pomocą żadnej innej kary przed ciągłym zakłócaniem porządku Kościoła i 
skłanianiem innych do wszelkiego rodzaju przestępstw .... Gdy oceni się,
 że perwersja jednego lub kilku może przynieść ruinę wielu jego [tj. Kościoła]
 dzieci, jest on zobowiązany skutecznie ją usunąć w taki sposób, że 
jeśli nie będzie innego środka zaradczego, by uratować jego członków, 
może on i musi tych podłych ludzi zgładzić.
Leon XIII
(nieomylny)
***
(,,cywilizowana" wersja soft)
 

(o ,,Nergalu" Darskim z zespołu Behemoth)
***
***
(,,cywilizowana" wersja soft)

Jednak jeśli ktoś ma tak ekstremalne poglądy i tak brutalnie je wyraża, obrażając przy tym miliony ludzi, to opinia publiczna ma prawo nałożyć mu kaganiec.
Tadeusz Pieronek(o ,,Nergalu" Darskim z zespołu Behemoth)
***
 
W obłąkanych umysłach teologów chrześcijańskich grzech stał się bardziej odrażający niż był kiedykolwiek. W miarę rozwoju chrześcijaństwa, rozwijał się też grzech. Grzech nie był już po prostu czynem (List św. Pawła do Rzymian, 1:32); można było popełnić wykroczenie słowem (np. Ew. wg św. Mateusza, 5:22) czy myślą (np. 1 List św. Pawła do Jana, 3:15) - ,,zbrodnia myśli" będzie towarzyszyła nadejściu kościelnego totalitaryzmu.
Czujący za sobą siłę państwa rzymskiego fanatycy Chrystusa byli bardziej pro-aktywni niż żydowscy skrybowie. Ściganie i karanie grzeszników stało się ich świętą powinnością.
Kenneth Humphreys
***
 
Wolność człowieka nie jest bezpieczna w rękach żadnego kościoła. Zawsze gdy Biblia i miecz są wspólnikami, człowiek jest niewolnikiem.
Robert G. Ingersoll 
***

Ale najokropniejszą zbrodnię Kościół popełnił nie przeciwko duchownym, lecz 
przeciwko praktykującym wiernym. Za pomocą jadowitych koncepcji 
grzechu i kary boskiej niezliczonym milionom wyprał mózg i wypaczył 
umysł. Nie sposób oszacować szkód w psychice spowodowanych wśród pokoleń
 dzieci, które mogły były wyrosnąć na zdrowych, szczęśliwych, 
produktywnych, pełnych zapału ludzi, gdyby nie strach przed 
seksualnością i winą wpojony im przez Kościół. Już samo to byłoby wystarczającym powodem do potępienia religii.
Madalyn Murray O'Hair
No i oczywiście ten drobiazg...
|||||
|||
|
 
***
Jego oddziaływanie na polskich polityków jest potężne. W sąsiednich 
krajach Kościół stracił już znaczenie polityczne i ekonomiczne, u nas 
nie. Trzyma w szachu kolejne ekipy, które ulegają jego szantażowi. 
Trochę jak w rodzinie, w której wszyscy boją się szalonego, 
nieobliczalnego dziadunia. Mimo to odpowiedzialność za decyzje dotyczące
 ustawy ponoszą politycy, a nie Kościół. Poza tym w Polsce jesteśmy 
zaczarowani religijnym tabu. Reagujemy odruchowo. Przedstawiciele 
Kościoła inaczej się ubierają, inaczej mówią, są zupełnie inaczej 
traktowani w mediach. Do pana, który ma koloratkę, w neutralnej, 
publicznej przestrzeni należy się zwracać „Proszę księdza”, szkoda, że 
dziennikarze nie mówią jeszcze „Pochwalony”! Te ponure stroje, feudalne 
obyczaje mają budzić w nas respekt. Kiedy przestaje się odczuwać ten 
pusty respekt, trudno się dostosować do tych rytuałów. Ja nie jestem już
 w stanie powiedzieć „Proszę księdza”. Słowo ksiądz ma ten sam 
źródłosłów co książę. Oznacza pana, władcę. Kościół to dziwna, ostatnia w
 Europie feudalna instytucja. W Polsce rozdział Kościoła od państwa jest
 fikcją. Mamy konkordat, mamy Radę Episkopatu Polski, której 
przedstawiciele biorą udział w podejmowaniu decyzji dotyczących państwa,
 prawa i kobiet, w tym także kobiet niewierzących. Nie wiem, z jakiej 
racji udział w podejmowaniu decyzji takiej wagi biorą osoby, które nie 
są przez nikogo wybierane w żadnych wyborach. Wszak teoretycznie panuje 
nam miłościwie demokracja parlamentarna, czyli decydować mogą wyłącznie 
osoby wybierane przez społeczeństwo. Nawet jeśli wybierane są pod 
wpływem kampanii reklamowej!
Katarzyna Bratkowska
(odpowiadając na pytanie ,,Przeglądu": 
,,Jaki wpływ na to,
co się dzieje wokół tematu aborcji,
ma Kościół?")
***
,,Jaki wpływ na to,
co się dzieje wokół tematu aborcji,
ma Kościół?")
***
Kto
 walczy z księżmi, musi być przygotowany na to, że jego nieszczęsne dobre
 imię będzie szargane i brukane przez najhaniebniejsze kłamstwa i 
wyjątkowo podłe oszczerstwa.
Heinrich HeineOTO BIELSZY ODCIEŃ BIELI
ARE YOU READY TO... 
 SPEAK UP
OR...
 SHUT UP?
 PODAJ DALEJ!  

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz