***
7 listopada 2014
MOC(Z) WIARY
Wszystkie dzieci przerażone serwowanymi im przez religijnych dewiantów w koloratkach i bez perwersyjnymi opowieściami i modlitwami o piekle jak niżej...
|||||
|||
|
BIBLIA TYSIĄCLECIA
Nowy Testament
Ew. wg św. Mateusza, rozdz. 13, ww. 49-50
Tak będzie przy końcu świata:
wyjdą aniołowie,
wyłączą złych spośród sprawiedliwych
i
wrzucą w piec rozpalony;
wrzucą w piec rozpalony;
tam będzie
płacz i zgrzytanie zębów.
płacz i zgrzytanie zębów.
...przede wszystkim nigdy nie powinny zgrzytać zębami, bo to szkodzi szkliwu, natomiast ten piec i jego płomienie powinny potraktować następująco...
|||||
|||
|
O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy,
zachowaj nas od ognia piekielnego...
(fragm. Modlitwy różańcowej)
...a będą zdrowsze na umyśle
i poczują się jak w niebie.
(fragm. Modlitwy różańcowej)
...a będą zdrowsze na umyśle
i poczują się jak w niebie.
---
Pozostałe chore religijne brednie
i tych, którzy je wciskają
i tych, którzy je wciskają
należy potraktować dokładnie tak samo.
---
PODAJ DALEJ!
cheronea 7 listopada 2014 15:41
Szanowny
Waldemarze, tak sobie myślę...skąd w Tobie tyle zapiekłej nienawiści
hm...Ja jestem zupełną ateistką i przechodzę całkiem obojętnie obok
wszelakich bredni, które odrzucam. Jednakże nie dyszę nienawiścią,
pogardą i czym tam jeszcze wobec jakiejkolwiek religii. Niech inni sobie
wierzą w co tylko chcą dopóki...nikt mnie siłą nie zmusza do
jakiejkolwiek wiary. Na siłę odpowiem siłą! póki co nikt mnie nie zmusza
do wiary, a moich emocji absolutnie szkoda na nienawiść. Świat jest
taki piękny!
Pozdrawiam z szacunkiem
Pozdrawiam z szacunkiem
dr Val D. Mar 7 listopada 2014 16:43
Szanowna
cheroneo, też tak sobie pomyślałem - skąd w Tobie tyle błogiej
naiwności - czyżby z ,,zupełnego ateizmu"? Mówisz: ,,nikt mnie siłą nie
zmusza do jakiejkolwiek wiary" - owszem, do wiary jeszcze nie, ale już
do hojnego jej sponsorowania jak najbardziej. Ponadto do znoszenia
sytuacji, które dla normalnych ludzi są nie do zniesienia. Wystarczy
poczytać myśli i refleksje publikowane na tym blogu. Świat mógłby być
znacznie piękniejszy! Odwzajemniam pozdrowienia.
P.S.
Zapiekła nienawiść????? Pudło. Pomyśl dlaczego.
P.S.
Zapiekła nienawiść????? Pudło. Pomyśl dlaczego.
cheronea 7 listopada 2014 18:24
Zgadza
się! Bez mojej zgody finansuje się to czarne draństwo także z moich
pieniędzy, ale już wielokrotnie pisałam: skrzyknijmy się, wystąpmy
wielką grupą publicznie i jawnie! Kto się na to zgodzi? Nikt!!! Bo pan
biskup czy inny klęczący minister ma władzę! I Herkules dupa kiedy ludu
kupa więc może warto zorganizować nasz sprzeciw? Odnośnie nienawiści,
proszę mnie zrozumieć - jak mam inaczej odbierać niektóre treści? Olewam
to wszystko, a drzwi mocno zabezpieczone i żadna kościelna bojówka mnie
siłą nie weźmie, bo jakby co, zabiorę ich wszystkich do tamtego
"pięknego" nieba.
Czytam wszystkie Twoje teksty, znam wielu filozofów
o których piszesz, znam także tych wierzących. Spędzam dużo czasu na
czytaniu, ot, tak z ciekawości. Warto i fajnie jest wynajdować
kardynalne błędy szczególnie tych wierzących. To nie do wiary, że można
(widać, że można) otumaniać ludzi, ale ludzi, którzy NIE CHCĄ zazwyczaj
poznać prawdy. Ech...mogłabym tak długo, ale nie chcę zabierać Ci Drogi
Waldemarze czasu. Swoją drogą bardzo podoba mi się nasz dialog.
Elegancki i tak być powinno. O ileż piękniej wyglądały by różne debaty
gdyby ludzie zechcieli zachować kulturę przy wymianie poglądów.
Pozdrawiam z należytym szacunkiem :-)))
Alex R. 7 listopada 2014 18:37
Wiem,
że nie ma w tobie "zapiekłej nienawiści" tę znalazłabym raczej wśród
katolików. Jestem przekonana, że piszesz z szacunku dla rozumu.
Chcesz sprowokować do myślenia. Decyzję pozostawiasz dla każdego.We mnie również nie ma "zapiekłej nienawiści", (żal mi ludzi, którzy są w jej objęciach) ba, nie ma miejsca dla żadnej.
Jest bunt, bo jest poczucie gwałtu na rozumie. Jeśli? :)) no właśnie, jeśli każe mi się iść w stadzie na... "rzeź". Tak jak kiedyś powiedziałam, robisz dobrą robotę i proszę, rób tak dalej. Pozdrawiam.
Chcesz sprowokować do myślenia. Decyzję pozostawiasz dla każdego.We mnie również nie ma "zapiekłej nienawiści", (żal mi ludzi, którzy są w jej objęciach) ba, nie ma miejsca dla żadnej.
Jest bunt, bo jest poczucie gwałtu na rozumie. Jeśli? :)) no właśnie, jeśli każe mi się iść w stadzie na... "rzeź". Tak jak kiedyś powiedziałam, robisz dobrą robotę i proszę, rób tak dalej. Pozdrawiam.
dr Val D. Mar 7 listopada 2014 19:19
Droga
Alex - bingo! Niektórzy czytelnicy mają problem z odróżnianiem formy od
treści. Dodam też , że ta ,,rzeź", o której mówisz, w mrokach
średniowiecza często występowała, a i współcześnie wciąż niestety tu i
ówdzie jeszcze występuje bez cudzysłowu. Dzięki za wizyty na blogu,
trafne komentarze i wsparcie. Pozdrawiam.
***
ARE YOU READY...
TO THINK?
PODAJ DALEJ!