środa, 6 lipca 2016

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 2445

***
Miał niezwykłą słabość do chrząszczy.
John Burdon Sanderson Haldane
(odpowiedział tak na pyt. o wnioski, 
jakie można wyciągnąć na temat Boga
po przeanalizowaniu jego dzieła stworzenia)
***
Niewątpliwie, bo naprodukował ich na całym świecie kilka milionów gatunków. Swoją drogą, taki kpt. Noe miał niezły logistyczny zgryz podczas kompletowania składu załogi swojej przedpotopowej łajby - zgodnie z nakazem Najwyższego Admirała - po parze, samca i samicę, spośród wszystkich istot żyjących. Otóż jeśli zwerbowaniu pary chrząszczy poświęcał średnio 1 godzinę (nie jest to dużo, zważywszy że np. musiał skoczyć do odległej Australii, gdzie pałęta się ponad 80 tys. gat. tego robactwa), to cała impreza musiała mu zająć miliony godzin, tj. setki lat! A przecież były też mrówki, muchy, pchły, pająki, lwy, tygrysy, słonie, hipopotamy, nosorożce, ślimaki, dziobaki, żmije, kondory, foki, niedźwiedzie polarne, dżdżownice, jeże, krety, skorpiony itp. Łał!
 
Kto by pomyślał,
że taka np. historia kpt. Noe, 
która na oko wygląda
jak wyciągnięta z dupy,
jest faktycznie w 100% prawdziwa!
Każdy, nawet małe dziecko,
może sobie poczytać
w najważniejszej książce świata,
a jeśli nie umie czytać,
to może obejrzeć autentyczne zdjęcia.
Wszak najważniejsza jest 
solidna edukacja młodych.
To inwestycja w naszą przyszłość!
Dlatego między innymi
wezmą udział w krakowskim spędzie
pod wodzą
największego hipokryty świata,
który niewątpliwie
umocni ich wiarę w prawdy
tylko z pozoru płynące wprost
z zakończenia
dolnego odcinka
przewodu pokarmowego.
Oto przykładowe teksty źródłowe:
|||||
|||
|
Na prezentowanych zdjęciach
nie widać wspomnianych chrząszczy,
ponieważ rozdzielczość
cyfrowych aparatów fotograficznych
była w tamtych czasach dość niska
(rzędu zaledwie kilkunastu dupereli).

A na wasze szczęście, 
kochane dzieci,
nie musicie tu
wąchać smrodów
tej ogromnej góry
zwierzęcych odchodów!

Dobranoc...
i
nie przejmujcie się
tą stworzoną, a potem potopioną w cholerę
przez
Nieskończenie Dobrego Boga Ojca
πRdoloną swołoczą.

Życzę wam
kolorowych
niczym tęcza
snów!

Aj, prawie byłbym zapomniał -
ARE YOU READY...

TO THINK?

 PODAJ DALEJ! 

                                         

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz