CHCETA, TO CZYTAJTA
I...
MYŚLTA
I...
MYŚLTA
Szatan wodzi dzieci boże na pokuszenie i jest to jego najgorsza cecha. Dlatego ze wszystkich sił należy się go wystrzegać. Jasna sprawa.
Ale co sądzić o Bogu, którego katolicka (i nie tylko) trzoda w tzw. Modlitwie Pańskiej (ponoć najdoskonalszej z modlitw - WTF!?) uniżenie prosi, żeby tegoż Szatana nie naśladował?
|||||
|||
|
(...) I nie wódź nas na pokuszenie,
ale nas zbaw ode złego. Amen.
ale nas zbaw ode złego. Amen.
To znaczy, że swojego doskonałego Ojca w niebie proszą o to, żeby nie sprowadzał ich na manowce?! Czyli co, uważają, że mógłby to zrobić? Niezły tatuś!
Takie ,,tajemnice" spotyka się na każdym kroku w tym bezładnym zbiorze idiotyzmów zwanych religią katolicką. Zawsze jednak znajdzie się jakiś sutannowy szaman, który potrafi, oczywiście przy pomocy ,,Ducha Świętego", na gruncie teologiki (logiki z dupy) te głupoty ,,wyjaśnić".
A intelektualne bonsai chłepczą wszystko, co sączy się z ambony, odpowiedniego radia czy tiwi i chętnie bulą za to swoją ciężko zarobioną kasą.
Podajemy nr konta bankowego, na które można wpłacać dary serca... Bóg zapłać.
Nic qrde z tego nie qmam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz