sobota, 30 stycznia 2016

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 2287

W kulturach takich jak nasza bardzo często religia jest obcą formą życia dla intelektualistów. Nam żyjącym w epoce post-oświeceniowej ogromnie trudno przychodzi poważne traktowanie religii. Sama koncepcja brzmi dla nas nieprawdopodobnie .... dzisiaj fakt, że ludzie wierzą w swoje osobiste spotkanie z Bogiem, że mogą wierzyć w nawrócenie się poprzez ,,mistyczne doświadczanie Boga" tak, żeby się znowu narodzić w Duchu Świętym, jest czymś, co świadczy o ludzkiej irracjonalności i braku poczucia rzeczywistości.
Kai Nielsen
***
Jestem przeciwko religii, 
bo uczy bycia zadowolonym z nierozumienia świata.
Richard Dawkins
***
Musimy to sobie jasno powiedzieć. Religia pochodzi z tego okresu ludzkiej prehistorii, gdy nikt - nawet sam potężny Demokryt, który wywnioskował, że cała materia jest zbudowana z atomów - nie miał bladego pojęcia co jest grane. Pochodzi z rozwrzeszczanego i przestraszonego niemowlęctwa naszego gatunku i jest dziecinną próbą zaspokojenia naszej potrzeby wiedzy (jak też poczucia psychicznego komfortu, otuchy i innych dziecięcych potrzeb). Dzisiaj to z moich dzieci, które w szkole chodzi do najniższej klasy wie o wiele więcej o porządku świata przyrody niż którykolwiek z twórców religii...   
Christopher Hitchens
***
Religia jest jak papierosy. Zbyt duża jej dawka hamuje rozwój - w tym przypadku intelektu i uczuć.
Donald Henry Gudehus
***
Prawdziwa religia powinna być czymś, co wyzwala człowieka. Kościoły jednak nie chcą ludzi wolnych, którzy potrafią myśleć samodzielnie i znajdować boskość w sobie. Gdy religia staje się organizacją, to nie jest już doświadczeniem religijnym, a tylko przesądem i odstręczeniem.
Federico Fellini
***
Otóż to,
właśnie religia, ta religia,
wyzwala człowieka,
wzmacnia go i...
|||||
|||
|
prowadzi
ku świetlanej przyszłości.

                                                                                    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz