niedziela, 13 września 2015

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 2148

Nie ma harmonii religii i nauki. Gdy nauka była niemowlęciem, religia usiłowała udusić ją w kołysce. Teraz, gdy nauka weszła w wiek młodzieńczy, a zabobon zdziecinniał, to ten trzęsący się, sparaliżowany wrak mówi do wysportowanego młodzieńca: ,,Zostańmy przyjaciółmi". Przypomina mi to umowę, jaką kogut chciał zawrzeć z koniem: ,,Zgódźmy się nie nadeptywać sobie wzajemnie na odciski".
 Robert G. Ingersoll 
***
 
Religia wciąż pasożytuje w szczelinach naszej wiedzy, które nie zostały jeszcze wypełnione. Jak pluskwy w pęknięciach na ścianie i meblach, w lukach nauki czają się cuda. Uczony te luki w naszej wiedzy zagipsowuje; co bardziej wojowniczy racjonalista rozgniata robaki gdy wyjdą z ukrycia. Obaj mają właściwe sobie obszary działania i powinni zdawać sobie sprawę z tego, że są sprzymierzeńcami. 
J. B. S. Haldane
***
Ta czy inna  wiara, w czasie gdy ją formułowano, nie tylko być może  przemawiała do wyobraźni, ale też pasowała dobrze do wszystkiego, co wtedy wiedziano. Niemniej jednak może wydawać się ona śmiechu warta ze względu na fakty odkryte później przez naukę. Cóż może być głupszego od opierania całego swojego życia na ideach, które, jakkolwiek przekonujące w tamtym czasie, teraz wydają się całkowicie błędne? A co może być ważniejszego, niż odnalezienie naszego prawdziwego miejsca we wszechświecie przez usunięcie jedna po drugiej tych niefortunnych pozostałości wcześniejszych przekonań? Jednak jest jasne, że niektóre tajemnice wciąż będą wymagały naukowego wyjaśnienia. Dopóki pozostają niewyjaśnione, będą stanowiły bezpieczne schronienie dla religijnych przesądów. Wydawało mi się sprawą pierwszorzędnej wagi, by te niewyjaśnione obszary wiedzy zidentyfikować i pracować w kierunku ich naukowego zrozumienia, bez względu na to, czy okaże się, że takie wyjaśnienia potwierdzą istniejące przekonania czy je obalą.
Francis Crick
***

W miarę postępu nauki Bóg ma coraz mniej do roboty. Wszechświat jest wielki, więc oczywiście On/Ona/Ono mógłby/mogłaby/mogłoby z powodzeniem znaleźć zajęcie w wielu miejscach. Jednak dzieje się inaczej - na naszych oczach wyraźnie ewoluuje Bóg Luk, to znaczy, że wszystko, czego ostatnio nie możemy wyjaśnić przypisuje się Bogu. Ale gdy później po jakimś czasie znajdujemy wyjaśnienie, przestaje to stanowić domenę Boga.
Carl Sagan
***
Dlaczego chrześcijanie rozprawiają krytycznie na temat niewiernego Tomasza? Pozostałych apostołów przedstawia się jako godne naśladowania przykłady cnoty, ponieważ wiara im wystarczała. Z drugiej strony, niewierny Tomasz domagał się dowodu. Może powinien być patronem naukowców?
Richard Dawkins
***
Najogólniej rzecz biorąc...
|||||
|||
|

                                                                                            

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz