niedziela, 31 maja 2015

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 2043

Uważam religię jako taką za całkowicie zbędną w życiu narodu; nauka stoi zdecydowanie ponad zabobonem. A czymże jest religia - buddyzm czy chrześcijaństwo - jak nie zabobonem, a zatem potencjalnym źródłem słabości narodu?
Ito Hirobumi
***
Religia ciągnie ludzi wstecz, idzie pod prąd nauki i postępu. Religia przytłacza ludzi strachem przed tym, co nadprzyrodzone. Zabrania ludziom śmiechu i nigdy nie pozwala im dokonywać własnego wyboru.  
Taslima Nasrin
***
Religie są jak robaczki świętojańskie - wymagają ciemności, by świecić.
Artur Schopenhauer
***
Może raczej są jak Kkaraluchy świętojańskie, które czują się w mrokach zatęchłych intelektualnie miejsc jak w robaczywym niebie. One nie mają najmniejszego zamiaru świecić, wręcz przeciwnie, gaszą natychmiast każdy, nawet najwątlejszy błysk światła racjonalnej myśli. Wszelka ciemność rozumu i jej konsekwencja - ciemnota i zacofanie - to ich żywioł.
|||||
|||
|
W żadnym wypadku nie jest legalnym domaganie się, obrona albo przyznawanie bezwarunkowej wolności myśli, albo wypowiedzi, albo słowa pisanego, albo religii, jak gdyby były to rozmaite prawa dane człowiekowi przez naturę.
 Grzegorz XVI 
***
Oczywiście, Grzechu, oczywiście, łaskawa natura dała człowiekowi Kkler, by za drobną opłatą prowadził go na intelektualne i emocjonalne manowce. W każdym oczywiście wypadku jest legalnym domaganie się, obrona albo przyznawanie tej pasożytniczej sitwie nieograniczonego prawa do, najogólniej mówiąc, bezwarunkowego prania mózgu społeczeństwu i swobodnego żerowania na jego bezradności wobec zabobonu. Napisałbym więcej, gdyby natura była mi dała pełnię swobody używania słowa pisanego. Niestety tak się nie stało, więc w tym momencie jestem zmuszony przełączyć się na medium obrazkowe...
                                                                                   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz