czwartek, 23 kwietnia 2015

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 2005

Jeśli chodzi o powstanie wszechświata, to jesteśmy niezwykle bliscy zdania sobie sprawy, że w tym względzie też nie są potrzebne żadne cuda. A jest tak, bo nasza wiedza o wszechświecie zmienia się nie dlatego, że chcemy koniecznie pozbyć się boga, ale dlatego, że im więcej się uczymy, tym mniej potrzebujemy czegoś nadprzyrodzonego spoza praw fizyki i chemii, i biologii. Ale to dobrze, bo nauka oferuje coś więcej: nie tylko mówi nam o świecie, ona czyni świat lepszym; tępi podłe, okropne, niemoralne dzieła, takie jak Biblia. 

Ogląd świata, którym, jak sądzę, kieruje się większość z nas zgromadzonych w tej auli, włącznie z wierzącymi (zakładam, że jacyś tu są) i duchowe wartości każdej wykształconej osoby są dziś oparte na obrazie świata przedstawionym nam przez naukę. Nasz pogląd na świat różni się ogromnie od tego, który istniał cztery wieki temu. 

Przez pozbawienie władzy kościelnej wiarygodności w kwestii faktów, do czego z pewnością obecnie doszło, odrzucamy też jej podejście do moralności, co jest wspaniałą rzeczą, ponieważ teraz uważamy, że kobiety są równe mężczyznom; nie nienawidzimy gejów; no i cała reszta tych głupich mitów, które przenikają rozmaite religie. Co więcej, naukowe fakty nakładają na nas odpowiedzialność za nasze własne dobro, dobro naszego gatunku i całej planety. Zgodnie z tym właśnie musimy postępować w XXI wieku. 
Lawrence Krauss
***
Nie ma logicznego powodu, by wierzyć w Boga. Są na pewno powody emocjonalne, ale nie mogę wierzyć, że nic jest czymś tylko dlatego, że dodawałoby to otuchy. Nie jestem w stanie wierzyć w Boga w większym stopniu, niż jestem w stanie wierzyć w niewidzialną małpę mieszkającą w moim tyłku; jednak uwierzyłbym w oboje, gdyby można było naukowo udowodnić ich istnienie.
Andrew Davidson
***
[Czy teraz w domu jest pan traktowany jak wielka gwiazda?] Nie, nie. Teraz moja żona traktuje mnie gorzej. Ona nie toleruje takiego zachowania! Jest pochodzenia żydowskiego i mój syn będzie prawdopodobnie wychowywany po żydowsku. Ja jestem ateistą i czekam aż nadejdzie mój czas, żeby wkroczyć i powiedzieć mu jak sprawy się mają naprawdę, ale zrobię to, gdy będzie nastolatkiem. Sądzę, że będzie dojrzały do ateizmu jako nastolatek. 
Paul Giamatti

                                                                                        

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz