piątek, 10 października 2014

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 1810

Nie wiem, czy ten świat ma sens, który poza niego wykracza. Ale wiem, że tego sensu nie znam i że nie jest możliwe, bym go właśnie teraz poznał. Jakiż sens może mieć dla mnie sens spoza mojej egzystencji? Mogę pojmować tylko w kategoriach ludzkich. 
Albert Camus
***
Monsieur Camus, spieszę donieść, że żadnego transcendentnego sensu nie ma. W kategoriach ludzkich człowiek się rodzi, żyje i umiera. Ani przed jego przyjściem na świat, ani po zejściu z niego nie dzieje się absolutnie nic. Panuje nicość. Tylko tyle i aż tyle.

Oczywiście taka na przykład pasożytnicza Kkorporacja zabobonu twierdzi, że dokładnie wie, co się dzieje po śmierci. Ale przecież na tym właśnie polega jej sakro-geszeft! Wciskanie (za Bóg zapłać, tzn. co łaska, ale nie mniej niż...) nienamacalnych dóbr nadprzyrodzonych, celem nabycia bardzo namacalnych dóbr doczesnych; urządzanie zastraszonym naiwnym życia na tamtym świecie, by za wyłudzony od nich szmal urządzić luksusowo swoje na tym. 

P.S.
Dlaczego funkcjonariusze Kkorporacji nigdy nie opowiadają o tym, co się dzieje przed urodzeniem?
***
 GRATISSIMUS NUMMUS 
(...) jak co roku prosimy o symboliczna różę dla Matki Najświętszej. Dobre dziecko przychodzi do swojej Matki z kwiatem. Przyjdźmy i my z darem. Symboliczną różą, to jest z ofiarą na Jej radio. (...) Pan Jezus i Matka Najświętsza na pewno wynagrodzą każdemu kto pomaga w tej Bożej sprawie. Ofiarę na Radio Maryja - tak jak co roku - będziemy składać do skarbonek w specjalnych namiotach na Jasnogórskim placu.
Tadeusz Rydzyk 
(fragm. apelu o zrzutkę publ. na stronie Radia Maryja; pisownia oryg.)
***
Cóż, jest kaska, jest łaska... Na pewno!

                                                                               

2 komentarze:

  1. "Boza sprawa"?????? Na co Bog potrzebuje kasy ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam tylko jedno pytanie dla tych co wiedzą co będzie z nami po śmierci : co było z nami przed naszym przyjściem na świat? Może znajdzie się jakiś prorok i wyjaśni. /tay/

    OdpowiedzUsuń