Wierzę w wiele rzeczy. Chodzi tylko o to, że religia nie jest jedną z nich, bo po dość dokładnym jej zbadaniu stwierdziłem, że jej wersja rzeczywistości jest fałszywa, obraźliwa i poniżająca. Przekonałem się też, że wprowadzanie jej w życie jest złowrogie, represyjne, oszukańcze i ogromnie niemoralne, zwłaszcza w odniesieniu do dzieci. Otóż jedną z rzeczy, w które naprawdę wierzę jest to, że wpajanie dziecku religijnych dogmatów i uprzedzeń jest drapieżną napaścią na nieukształtowany umysł; aktem sabotażu, psychicznym obrzezaniem, które powinno być nielegalne. Pewnego dnia będzie, a wtedy określenie ,,prawa człowieka" może zacznie nabierać sensu.
Pat Condell
***
Oto jeden z niezliczonych, odrażających w swojej zimnej bezwzględności przykładów takiej podstępnej, drapieżnej napaści dilerów zabobonu na bezbronny umysł dziecka. Jest to potrzask, z którego będzie mu bardzo trudno później się wydostać. I o to właśnie chodzi!
|||||
|||
|
Ach! To jest takie cudownie proste, kochane dzieciaczki, nieprawdaż? Tylko źli ludzie - wszelcy ateiści, sceptycy, racjonaliści i im podobni, którzy na pewno wylądują w piekle - wszystko komplikują, niepotrzebnie zadając głupie pytania, bo chcą skrzywdzić waszych dobrotliwych duszpasterzy i puścić ich z (pustymi) torbami. Wy jednak na pewno tego nie chcecie! Przecież kochacie tych panów w eleganckich czarnych sukienkach i kolorowych kapeluszach za to, że przekształcają was w toporne podróbki ludzi myślących, w intelektualne bonsai, które w przyszłości z wdzięczności będą napełniać wspomniane torby wszelkim dobrem materialnym, jak zwykle na chwałę Pana, Stworzyciela świata, ich świata.
Och!
***
P.S.
DĄB A DĄB
Niezależny, otwarty umysł karmiony rzetelną wiedzą
jest jak rosły dąb naturalny.
|||||
|||
|
---
Religijny, zamknięty umysł karmiony dogmatami wiary
jest jak karłowaty dąb bonsai.
|||||
|||
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz