
Nie ma logicznego powodu, żeby wierzyć w Boga. Są na pewno powody emocjonalne, ale nie mogę wierzyć, że nic jest czymś tylko dlatego, że dodawałoby to otuchy. Nie jestem w stanie wierzyć w Boga w większym stopniu, niż jestem w stanie wierzyć w niewidzialną małpę mieszkającą w moim tyłku; jednak uwierzyłbym w oboje, gdyby można było naukowo udowodnić ich istnienie.
Andrew Davidson
Nazwisko Davidson z całą pewnością wywołuje szczękościsk u niejednego członka fan klubu Jezusa.
OdpowiedzUsuńJohn Davidson twardo obstaje za lipą legendy o pomieszkiwaniu ,,świętej rodziny'' w Nazarecie-jako, że do IV wieku n.e. nie istniały w Galilei nawet czworaki o tej nazwie. Andrew Davidson zaś zajeżdża analogią do małpy.
Już niedługo świat zamieszkiwać będzie więcej Davidsonów (mentalnych) niż Ratzingerów.
Artur Pocieszko.