Papieże okaleczali i byli okaleczani, zabijali i byli zabijani... Nie ulega kwestii, że ci papieże tworzą najpodlejszą grupę przywódców - czy to kościelnych, czy świeckich - w historii. Byli, szczerze mówiąc, barbarzyńcami. Starożytny Rzym nie umywa się do nich pod względem zgnilizny.
Peter de Rosa
(w swojej książce Namiestnicy Chrystusa)
***
Zasłyszane w kolejce do spowiedzi
Rzecz dzieje się w roku 955 (pogańska Polska jeszcze oficjalnie nie doświadczyła łaski płynącej ze świętej Stolicy Apostolskiej; musi niestety na nią - tzw. ,,chrzest" - czekać jeszcze 11 długich lat). Na tron papieski wstępuje osiemnastolatek Oktawian, który przybiera imię Jana XII
|||||
|||
|
|||||
|||
|
|||||
|||
|
|||||
|||
|
DEO OPTIMO MAXIMO
P.S.
I pomyśleć, że zbrodnicza, zdeprawowana organizacja (,,ostoja tradycji i wartości" --> patrz wyżej) o tak zafajdanej kartotece śmie jeszcze dziś - w XXI w. - pouczać społeczeństwa w kwestiach moralności i nie tylko! Jakim w ogóle prawem jest ona wciąż legalna? To się w pale nie mieści! Weźmy np. takich peerelowskich ,,komunistów". Rządzili niecałe 50 lat, a już są bardzo dokładnie odsądzeni od czci i wiary - mają status najgorszej swołoczy i ich struktury są zdelegalizowane... Natomiast Kkorporacja, która w ciągu ponad 1500 lat ,,miłowania" ludzkości zgromadziła w swojej mega-szafie więcej szkieletów (dosłownie i w przenośni) niż jest komunistów na świecie, ma się jak pączek w maśle. Cuda, kurwa, cuda!
Jeżeli komuś miałbym polecić tekst który ja określam mianem "małpiej nienawiści" do krk to wybrałbym ten !!!
OdpowiedzUsuńGratuluję.