niedziela, 3 listopada 2013

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 1469

 CO Z TYMI ŻYDAMI 
 PANIE PREMIERZE,
 CO Z TYMI ŻYDAMI?! 
|||||
|||
|
 BIBLIA TYSIĄCLECIA 
 Nowy Testament 
1 List św. Pawła do Tesaloniczan, rozdz. 2, w. 15
Żydzi zabili Pana Jezusa i proroków, i nas także prześladowali. A nie podobają się oni Bogu i sprzeciwiają się wszystkim ludziom...
 ***
 
Problem żydowski będzie istniał tak długo, jak długo Żydzi pozostają. Jest faktem, że Żydzi walczą przeciwko Kościołowi katolickiemu, uparcie trwają w wolnomyślicielstwie i są awangardą bezbożności, bolszewizmu i działalności wywrotowej. ... Jest faktem, że Żydzi oszukują, pobierają procenty i są stręczycielami. Jest faktem, że religijny i etyczny wpływ młodzieży żydowskiej na młodzież polską jest negatywny.
August Hlond
(Fragm. listu pasterskiego.)

No comment.
***
 
Mazowiecki ma drzewo genealogiczne wyprowadzone w oparciu o metryki chrztu aż do XV wieku, pokazywał mi je biskup płocki. Ale w ogóle szermowanie takim argumentem jest moralnie nieuczciwe. Instrumentalne wygrywanie tlącego się jeszcze gdzieniegdzie antysemityzmu na potrzeby kampanii wyborczej jest godne ubolewania i napiętnowania.
Alojzy Orszulik
(Oświadczenie z czasu kampanii prezydenckiej 1990 r., przyznające kandydatowi Tadeuszowi Mazowieckiemu swoisty ,,certyfikat właściwego urodzenia", zaprzeczający jednocześnie z niejakim zadowoleniem dość powszechnym głosom przeciwników politycznych ówczesnego premiera, że miał jakoby pochodzenie żydowskie; w tych wyborach występował m.in. przeciwko Polakowi-katolikowi z grubo-przed-XV-wiecznego dziada  pradziada, klapomaryjnemu Lechowi Wałęsie.)

OK Fluorescencjo, zgoda, ,,szermowanie takim argumentem" itp. działania są moralnie be, ale czy zawsze? Czy nawet wtedy, gdy pozostają w zgodzie z nieomylnym Słowem i naukami wysoko postawionych Kkato-wielebnych z przeszłości? Czy to znaczy, że generalnie sprawdzanie (bez szermowania) wstecz, np. do XV w.  jest moralnie cacy? Ale jak daleko wstecz? No i jeszcze jedno - przed tym umownym wiekiem w drzewie genealogicznym mogą tkwić jakieś zardzewiałe haki... Co wtedy? Ciąć drzewo?

Czy nie mamy tu przypadkiem do czynienia z dyskretnym urokiem hipokryzji?

Pytania, pytania... 

 ODPOWIESZ PANie NA NIE? 
|||||
|||
|
 
                                                                                           

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz