BURY PŁAZ POLITYCZNY
Jest toto posłem i przewodniczącym parlamentarnego klubu Polskiego Skundlenia Ludowego - takich ot ludowych hipokrytów. Przypełzło toto dziś rano do radia trzeciego i zaczęło w ramach wywiadu wydzielać pokrętne pierdoły.
Najpierw na temat pewnej partyjno-integracyjnej imprezki plenerowej, na której nie było wcale aż tak hucznie, jak niektórzy imputują, bo pito tylko sok owocowy (co z tego, że z kieliszków do wódki?) pod jakiś tam drobny udziec z rożna czy grillowaną kaszaneczkę. Później o stratach dla polskiego rolnictwa spowodowanych zakazem (od początku tego roku na mocy orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego) prowadzenia uboju rytualnego. Podało toto też ,,argumenty" za przywróceniem tego religijno-barbarzyńskiego procederu torturowania zwierząt przed śmiercią: w Polsce prowadzono ubój rytualny przez dziesięciolecia, a w wielu krajach Europy jest on dopuszczalny itp.
Najpierw na temat pewnej partyjno-integracyjnej imprezki plenerowej, na której nie było wcale aż tak hucznie, jak niektórzy imputują, bo pito tylko sok owocowy (co z tego, że z kieliszków do wódki?) pod jakiś tam drobny udziec z rożna czy grillowaną kaszaneczkę. Później o stratach dla polskiego rolnictwa spowodowanych zakazem (od początku tego roku na mocy orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego) prowadzenia uboju rytualnego. Podało toto też ,,argumenty" za przywróceniem tego religijno-barbarzyńskiego procederu torturowania zwierząt przed śmiercią: w Polsce prowadzono ubój rytualny przez dziesięciolecia, a w wielu krajach Europy jest on dopuszczalny itp.
Zgroza polega na tym, że taka bura forma życia politycznego jest jedną z najważniejszych osób w państwie i ma wpływ na kształt prawa. Ponadto ta polityczna ameba (sorki wszystkie prawdziwe ameby!) cierpienie zwierząt doznawane w czasie uboju barbarzyńskiego równoważy poprawą sytuacji ekonomicznej tych, którzy zajmują się zadawaniem go. Co więcej, toto jest też prawnikiem i kimś, kto z racji przynależności do partii rolników i hodowców powinien mieć wrażliwość na prawa zwierząt bardziej wyostrzoną niż przeciętny śmiertelnik. Tak niestety nie jest, bo liczy się tylko ordynarna kasiora, która swoim brzękiem zagłusza głos sumienia.
Pójdźmy dalej burym szlakiem. W Polsce (,,za komuny") przez dziesięciolecia przeprowadzano (niemal) na życzenie aborcję, legalnie, w państwowych szpitalach i prywatnych gabinetach, a w wielu krajach Europy jest ona dopuszczalna. Obecny praktycznie 100-procentowy zakaz aborcji w Kkraju pogorszył sytuację ekonomiczną wielu osób związanych z ,,branżą", nie mówiąc o kobietach zmuszanych do rodzenia nieplanowanych i niechcianych dzieci.
Czy zatem na mocy przedstawionych wyżej argumentów toto zacznie lobbować za przywróceniem zabiegów przerywania ciąży - choćby tych, które są wciąż dopuszczalne (gwałt, zagrożenie życia matki), choć skutecznie blokowane przez nawiedzonych, związanych z Kkato-lobby oszołomów?! Osobiście wątpię, bo bure pozostanie bure - ni to białe, ni czarne - jak pomyje.
Czy zatem na mocy przedstawionych wyżej argumentów toto zacznie lobbować za przywróceniem zabiegów przerywania ciąży - choćby tych, które są wciąż dopuszczalne (gwałt, zagrożenie życia matki), choć skutecznie blokowane przez nawiedzonych, związanych z Kkato-lobby oszołomów?! Osobiście wątpię, bo bure pozostanie bure - ni to białe, ni czarne - jak pomyje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz