ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 1227

 

 (były katolicki arcybiskup St Andrews i Edynburga; 

 kardynał; był najwyższym rangą hierarchą brytyjskim) 

 

Chciałbym skorzystać z tej sposobności, by przyznać, że były czasy, gdy moje seksualne prowadzenie się schodziło poniżej standardów, jakich oczekuje się ode mnie jako księdza, arcybiskupa i kardynała. Przepraszam tych, których obraziłem i proszę ich o wybaczenie. Przepraszam także Kościół katolicki i mieszkańców Szkocji.

Keith O'Brien

***

Ten ,,książę Kościoła", który dobierał się do 4 księży, kumplował się też ze zmarłym w 2011 r. telewizyjnym celebrytą-pedofilem nazwiskiem sir(!) Jimmy Savile. Dziś przyciśnięty do muru prosi o wybaczenie. Jakież to wzruszające!  Zwłaszcza że ten płaz przez 30 lat łgał w żywe oczy, zaprzeczając wszelkim doniesieniom, grożąc procesami sądowymi o zniesławienie itp. Ponadto bardzo głośno, ostro i niewybrednie potępiał homoseksualizm!

Teraz za karę nie pojedzie do kwatery głównej Kkorporacji na święty spęd największych hipokrytów świata - konklawe - by wybrać kolejnego ,,nieomylnego". Z pewnością będzie mu niezwykle przykro. Pytanie - jak się będzie pocieszał? Po zdemaskowaniu została mu przecież tylko zakręcona laska.

A może pan kardynał skorzystałby z pewnego dalekowschodniego hindustycznego ćwiczenia mającego na celu skuteczne tłumienie cielesnego pożądania na rzecz przeżyć duchowych? Jest to praktyka bardzo skuteczna, tyle że wymagająca lat pracy nad ciałem. Wielebny przedstawiciel tamtejszej religii ze zdjęcia poniżej zawiesza 17 kilogramów cegieł na swoim instrumencie pożądania. Po minutowej ,,medytacji" nie ma najmniejszej ochoty używać swojego małego przyjaciela nawet do sikania, nie mówiąc o czymś więcej...   

Wprowadzenie państwowo-prawnego przymusu codziennego wykonywania podobnych ćwiczeń przez wszelkich pedofilów i gwałcicieli z pewnością wyszłoby społeczeństwu na dobre. Metoda jest skuteczna i mniej drastyczna, tudzież bardziej humanitarna niż kastrowanie. Oczywiście księża katoliccy ze względu na życie w celibacie, który chucie potęguje, musieliby z obciążeniem dodatkowo podskakiwać.

Dla wszystkich motoryzacyjnie zorientowanych dewiantów alternatywą mogłoby być codzienne przymusowe holowanie samochodu za pomocą liny przymocowanej do penisa, prezentowane na zdjęciu poniżej przez innego świątobliwego męża pragnącego wzmocnić ducha.

Należy zauważyć, że w tych ćwiczeniach niezwykle ważne jest posiadanie napletka, więc nie każdy może ćwiczyć. Obrzezany Król Wszechświata też by sobie nie poradził. No, chyba że jakimś cudem...