poniedziałek, 18 lutego 2013

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 1212

 GEHENNA 
 POLSKICH KATOLIKÓW 
Agresja wobec katolików w Polsce przybiera na sile. Każdy głos w debacie publicznej zgodny z nauczaniem Kościoła natychmiast wywołuje lawinę nienawistnych ataków ze strony środowiska liberalnego. Nie ma to już nic wspólnego z krytyką, chodzi o zepchnięcie katolików na margines życia społecznego.
Ryszard Gromadzki
(w art. pod tytułem ,,Katolicy do getta!")
  
***
Powyższy cytat jest odbiciem mentalności zbira, który napada słabszych, a gdy któraś z ofiar niespodziewanie zaczyna się skutecznie bronić, to ten drze się wniebogłosy i wzywa pomocy, bo go biednego biją!

Przyjrzyjmy się więc ogromowi tej ,,agresji" i brutalnemu ,,spychaniu na margines życia społecznego" polskiej mniejszości katolickiej, która (w zależności od okazji i źródła danych) stanowi marne 95 - 99 procent społeczeństwa.

Otóż prześladowania te obejmują obraźliwie niechętne finansowanie lub dofinansowywanie przez państwo:
- lekcji religii w szkołach państwowych,
- uczelni katolickich,
- wydziałów teologicznych uczelni państwowych,
- podatków kleru,
- kapelanów (też tych w parafiach rozwiązanych garnizonów),
- programów radiowych i telewizyjnych,
- imprez religijnych
itd. itp... (nie mówiąc o uzyskanych od państwa z trudem przez nieboszczkę Komisję Majątkową tytułem niesprawiedliwej rekompensaty za utracone mienie jedynie 65 tys. ha atrakcyjnych gruntów i 170 mil. PLN).   

A wspomniana wcześniej dzika agresja przejawia się m.in. w skandalicznie liberalnych próbach usunięcia z postępowo-średniowiecznego art. 196 kodeksu kanonicznego karnego, słusznie przewidującego kary pierdla za obrazę umiłowanych katolickich uczuć religijnych. Religijno-uczuciowe obrażanie się jest przecież podstawowym prawem każdego zdrowo walnię głęboko wierzącego mieszkańca nadwiślańskiego sKkansenu.

Skala tragedii katolików jest tym większa, że konkordat między państwem a tzw. Stolicą Apostolską jest ogromnie niesprawiedliwy dla strony kościelnej. Ciemiężeni wyznawcy mają do dyspozycji zaledwie ok. 10150 kościołów (1 na 3300 wiernych), 30 tys. księży (1 na 1100 wiernych), 6,5 miliona krzyży (nie wystarcza nawet na obstawienie najważniejszych miejsc publicznych), 42760 pomników św. cudotwórcy JP2 i 13,4 tys. państwowych szkół jego imienia. Marnej liczby ulic, rond i skwerów im. Największego Ze Słowian nie warto nawet wspominać, tak jak i całkowicie zmarginalizowanych świąt kościelnych. Czary goryczy dopełnia fakt, że w Sejmie na 460 posłów zasiada tylko ok. 390 katolików (ca 85%), mających do dyspozycji jedną ciasnawą kaplicę sejmową z niewystarczającą załogą duszpasterską.  Powszechnie znane haniebne zakusy na wiszący nad drzwiami w sali obrad parlamentu krzyż (przytłoczony zbytnio eksponowanym świeckim orłem) są oczywiście poniżej wszelkiej krytyki. Dodać należy, że urzędujący w pałacu z kaplicą prezydent też wprawdzie jest katolikiem, ale niestety jeden z poprzednich był agnostykiem. I do tego przez całe 2 kadencje!

Chyba aż nadto wyraźnie widać, że sytuacja tej szczególnej mniejszości wyznaniowej, cierpiącej pod jarzmem bezdusznego liberalizmu, jest naprawdę opłakana i powinna zwrócić na nią uwagę co najmniej ONZ-owska Komisja Praw Człowieka. 

Rozwiązanie tej bolesnej kwestii jest tylko jedno:

 LIBERAŁOWIE NA STOS DO GETTA!  

P.S.
Wszyscy są za wolnością wypowiedzi. Nie ma dnia, żeby ktoś jej nie wychwalał pod niebiosa; jednak podejście niektórych ludzi do niej jest takie, że oni mają prawo do mówienia, co chcą, ale gdy się im w podobnym tonie odpowiada, to są święcie oburzeni.
sir Winston Churchill

                                                                              

6 komentarzy:

  1. A może by jakąś zrzutę na ciemiężonych ogłosić? Mógłby się tym zająć np. Palikot, albo lepiej nawet - Senyszyn!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetny pomysł Siostro! Proponuję przyznać stypendium demograficzne księżom molestującym dzieci, powiedzmy 1000 zł na każde molestowane dziecko od urodzenia i ochrzczenia w polskiej parafii do osiągnięcia przez nie pełnoletniości. Z serca blogosławię.

      Usuń
  2. @Anonimowy anonimowy: Chętnie zamieszczę Twój komentarz, ale chociaż przyklej do niego swój nick, jeśli nie masz konta.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nic dodać, nic ująć. Gdy normalni katolicy sprzeciwiają się uprawianiu polityki w kościele lub się oburzają na zjawiska pedofilii natychmiast podnosi się wrzask o kneblowaniu ust, spychaniu na margines itp. Mnie oprócz tego oburza fakt faworyzowania stadionowych bandziorów tylko dlatego, że źle mówią o Tusku czy rządzie. To samo dotyczy posła Piechy - został całkowicie rozgrzeszony ze swojej niezbyt ciekawej przeszłości ale gdyby zamiast w PiSie był w PO to podejrzewam że stos byłby już gotowy do podpalenia. Jak widać hipokryzja w KK ma się całkiem dobrze, tyle że do niczego dobrego to nie doprowadzi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Boy wiecznie aktualny, po 80 latach!!
    Bez zmian.
    Już w domenie publicznej "Nasi okupanci" -http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/nasi-okupanci.html
    PS:
    Uwaga redakcyjna - krzyż wisi nie nad drzwiami DO sali, ale nad drzwiami W SALI OBRAD!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pytanie brzmi: Czy będzie aktualny przez następne 80? Poza tym dzięki za link i bardzo słuszną uwagę. Uwzględniłem, poprawiłem. Pzdr

      Usuń