ŚWIATEŁKO DO MÓZGU
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinkhh60syexmNsk5c20Ld06k_6Qah79J8vNpmQ7C_luRww0SeD4RUNd2DT0c7BQfC9gcb24UhZYjZivm57nPldvzmFZu_Te0s3XFVuw9kyk7ltzP_wDd0x-IAp3FREUIsiETZHohCJY-cQ/s200/sam_harris_.bmp)
Trzeba encyklopedycznej ignorancji historii, mitologii i sztuki, by myśl, że którakolwiek z naszych religii reprezentuje nieomylne słowo Jedynego Prawdziwego Boga brać choćby pod rozwagę, bo rytuały i ikonografie religii mówią o wiekach ich wzajemnego przenikania się. Bez względu na to, z jakiego wyimaginowanego pochodzą źródła, doktryny religii nie są bardziej możliwe do utrzymania niż te, które, z braku wyznawców, zostały wyrzucone na śmietnik mitologii tysiące lat temu; dowody na uzasadnienie wiary w dosłowne istnienie Jahwe i Szatana nie są solidniejsze od tych przemawiających za utrzymaniem Zeusa na jego górskim tronie czy Posejdona wzburzającego fale mórz.
Sam Harris
---
W historii nie ma społeczeństwa, które by kiedykolwiek cierpiało z
powodu tego, że jego członkowie stali się zbyt rozumni - zbytnio
niechętni przyjmowaniu dogmatu, zbytnio domagający się dowodów.
Sam Harris
Poziom świadomości określa szczęście. Odkrywając kolejne pokłady wiedzy nie zbliżamy się do prawdy....Czy możemy być szczęśliwi w niebie nie mając możliwości konfrontacji stanu naszego szczęścia ze szczęściem innych i czy możemy cierpieć w piekle, skoro jest to nasz stan doczesny i nie mamy możliwości jego weryfikacji?
OdpowiedzUsuńwa-t