|||||
|||
|
Jednak na wypadek, gdyby do tego doszło i duszpasterz taki zdecydowałby się na wprowadzenie Mu swojej twardej laski tam gdzie światłość wiekuista nie dochodzi, to żeby chociaż przed odprawieniem tego obrzędu pomodlił się do Pana Boga Ojca Wszechmogącego o pozwolenie użycia prezerwatywy,
celem uchronienia Małego Zbawiciela przed potencjalną infekcją i problemami zdrowotnymi Dużego. Nie może On przecież za 33 lata zwisać z krzyża...
|||||
|||
|

...cierpiąc z powodu jakiejś ,,wstydliwej choroby"! Ponadto późniejsze spożywanie Jego zakażonego Ciała podczas seansów
sakro-kanibalistycznej hipnozy, zwanych ,,mszami świętymi", zagrażałoby
zdrowiu Kkonsumentów.
---
Na zakończenie wszystkim normalnym członkom społeczności ludzkiej z całego serca życzę zdrowia, a normalnym inaczej, tj. wszelkiej maści ,,wierzącym" - przede wszystkim powrotu do zdrowia psychicznego i na ziemię. W imię urojonego Dzieciątka Jezus, Jego Taty w niebie, Mamy Zawsze Dziewicy, św. Józia-stolarza (prawie-taty) i tych klękających w stajence, cuda ogłaszających bydląt, których nie zdążono jeszcze rytualnie ubić...
|||||
|||
|
Halalleluja!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz