środa, 23 maja 2012

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 944

 KWADRATURA TRÓJKĄTNEGO KOŁA 
 O PIĘCIU RÓWNOLEGŁYCH BOKACH 
Grzech pierworodny ... bierze początek w grzechu faktycznie popełnionym przez osobę Adama.
Pius XII
(z encykliki Humani generis)
***
 KATECHIZM KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO 

art. 390
Opis upadku (Ks. Rodz. 3) używa języka obrazowego, ale stwierdza wydarzenie pierwotne, fakt, który miał miejsce na początku historii człowieka. Objawienie daje nam pewność wiary, że cała historia ludzka jest naznaczona pierworodną winą, w sposób wolny zaciągniętą przez naszych pierwszych rodziców.
art. 416
Przez swój grzech Adam jako pierwszy człowiek utracił pierwotną świętość i sprawiedliwość, które otrzymał od Boga nie tylko dla siebie, lecz dla wszystkich ludzi.
art. 417
Adam i Ewa przekazali swojemu potomstwu naturę ludzką zranioną przez ich pierwszy grzech, a więc pozbawioną pierwotnej świętości i sprawiedliwości. To pozbawienie jest nazywane "grzechem pierworodnym".
***
No to nie ma wątpliwości co do tego, jak było na początku. Ojciec święty i oficjalny Katechizm Kościoła nie mogą się mylić - Adam i Ewa istnieli naprawdę i zabawiając się na golasa w rajskim ogródku, wbrew woli swojego Niebieskiego Tatusia, załatwili nam wszystkie te atrakcje, którymi On w Swej nieskończonej dobroci raczy nas na każdym kroku.
 Ale chwileczkę, może jednak coś tu nie gra..., 
skoro sam pan arcybiskup Sydney (jeden z najważniejszych capi Kkorporacji zabobonu) w niedawnej (kwiecień '12) telewizyjnej debacie z Richardem Dawkinsem zdaje się twierdzić coś zgoła odmiennego...
|||||
|||
|
Cóż, Adam i Ewa są określeniami, które oznaczają ,,życie" i ,,ziemię". Podobnie jak każdy szary człowiek*. To jest piękny, finezyjny, mitologiczny opis. To nie jest nauka. Ale jest on po to, by powiedzieć nam dwie czy trzy rzeczy. Po pierwsze, że Bóg stworzył ziemię i wszechświat. Po drugie, że kluczem do całego wszechświata są ludzie. I po trzecie, jest to bardzo finezyjna mitologia próbująca objaśnić zło na świecie. ... To religijna historia opowiedziana w celach religijnych.
George Pell
***
A zatem niepodważalny zdawałoby się fakt został przez pana kardynała zdegradowany do roli mitologii; zaledwie ,,religijnej historii opowiedzianej w celach religijnych".  

Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, niewiele jest rzeczy bardziej fascynujących niż sytuacja, gdy funkcjonariusze Kkorporacji plączą się w zeznaniach dotyczących dogmatów ich własnej durnowatej wiary, przecząc zarówno sobie nawzajem, jak i autorytatywnym źródłom ,,prawd objawionych". Bezcenne!
 
____________________
* Od ang. everyman - każdy. Określenie to pochodzi z jednego z  XV-w.  moralitetów.

                                                                                           

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz