sobota, 4 lutego 2012

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 776

 V ZIOMALA NIE TURBUJ! 
|||||
|||
|
 BIBLIA TYSIĄCLECIA 
 Stary Testament 
 Ks. Wyjścia, rozdz. 2, ww. 11-12 
W tym czasie Mojżesz* dorósł, poszedł odwiedzić swych rodaków i zobaczył jak ciężko pracują. Ujrzał też Egipcjanina bijącego pewnego Hebrajczyka, jego rodaka. Rozejrzał się więc na wszystkie strony, a widząc, że nie ma nikogo, zabił Egipcjanina i ukrył go w piasku. 
________________________________
* Święty prorok (urodzony ze związku kazirodczego: jego ojciec Amram poślubił swoją ciotkę Jokebed, której imię brzmiałoby dość sugestywnie po angielsku LOL) i prawodawca judaizmu, czczony też w innych religiach; wielokrotnie rozmawiał o różnych rzeczach z Panem Bogiem i otrzymał osobiście od Niego autorski egzemplarz kamiennych tablic z dziesięcioma przykazaniami (Dekalog). Niestety bez autografu.
***
Skoro Mojżesz pozwolił sobie na ukatrupienie nie-Żyda za bicie członka plemienia żydowskiego, to znaczy, że tej zdecydowanej akcji młodego proroka Pan w niebie przyklaskiwał i nią (jak wszystkimi innymi zresztą) sterował; ,,umiłował naród wybrany" przecież i nie mógł biernie znosić jego krzywdy. Objawione później Mojżeszowi między innymi V przykazanie nie zakazuje oczywiście zabijania w ogóle, zakazuje tylko zabijania swoich -  Żydów. Podobnie reszta przykazań stosuje się tylko do tego narodu. Fakt, że Kkler i inni religijni krętacze przykazania te na różne sposoby naginają do swoich politycznych i innych (podszytych gigantyczną hipokryzją) celów nie ma nic wspólnego z pierwotnymi biblijnymi intencjami ,,boskimi"!

W ,,Piątym: Nie zabijaj" nie było i nie ma cienia uniwersalizmu (np. zakaz aborcji - ha! ha! ha!), który od wieków Kkanciarze wciskają naiwnym. Jest tylko i wyłącznie wyraz dawnej barbarzyńskiej, plemiennej solidarności dziczy z pustyni (odpowiedników np. dzisiejszych kiboli - miłośników sztuki baseballowej). Podobnie należy rozumieć resztę tego szemranego kodeksu moralnego zwanego ,,Dekalogiem". Nawet PAN by to przyznał, gdyby miał jaja pod sutanną swojego Komitetu ,,Nauk" Teologicznych.
 
-------------------------------------------------------------------------

3 komentarze:

  1. Im częściej czytam ten blog tym bardziej jestem wdzięczna bogu, że urodziłam się ateistką i wciąż w tym trwam. Takich horrorów o jakich czytam tu (O, dzięki ci blogerze!) sam Hitchcock nie wymyśliłby. Pozdrawiam wszystkich Ziomali ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. To też się zastanawiam czemu reżyserzy nie uderzyli jeszcze do tak atrakcyjnego źródła dla horrorów :) Oskar za najlepszy film grozy na wyciągnięcie ręki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Siostro Sabrino, wszyscy z woli bożej rodzą się ateistami. Ty najwyraźniej miałaś to szczęście, że żaden nawiedzony dewiant nie próbował twojego statusu zmieniać, dzięki czemu należysz teraz do grona ludzi wolnych od zabobonu. Z serca blogosławię!

    OdpowiedzUsuń