KATOLIKU!
WIARA TO NIE PIC -
BIERZESZ WSZYSTKO ALBO NIC
Otóż skoro Biblia - Pismo Święte - jest objawionym Słowem Bożym, to wiara w jego artykuły powinna być jak łańcuch, którego wszystkie ogniwa muszą być jednakowo mocne, żeby można było polegać na całości. Zatem w objawione Słowo Boże, które jest Prawdą Absolutną, nie można (jak robi to wielu hipokrytów) wierzyć wybiórczo - á la carte - i biernie. Albowiem jest powiedziane w Piśmie (Ps 19,9): ,,Prawo Pana doskonałe - krzepi ducha" i (Łk 11,28): ,,błogosławieni ci, którzy słuchają Słowa Bożego i zachowują je".
Inaczej mówiąc, tak jak nie można być częściowo w ciąży, tak samo nie można być ,,umiarkowanym" czy ,,liberalnym" katolikiem, który np. odżegnuje się od jednoznacznych hardcorowych, żenująco prymitywnych, wręcz barbarzyńskich i odrażających wersetów Biblii, a przyznaje się tylko do tych otwartych na interpretację, wieloznacznie-mętnych, pseudosymbolicznych i cukierkowo-ckliwych. Logika i elementarna intelektualna uczciwość nakazują przyjąć wszystko od początku do końca i albo w zaciszu własnego domowego ogniska tę żabę wpieprzać, nawet jeśli miałoby to oznaczać dławienie się nią co rusz, albo robić z siebie publicznie megaidiotę...
Albo wreszcie wszystko to w cholerę odrzucić i zacząć funkcjonować jako NORMALNY człowiek, żyjący bez religijnych urojeń w państwie, które musi być neutralne światopoglądowo, a więc wolne od dogmatyczno-demagogicznego szantażu ze strony którejkolwiek z pokaźnego zbioru obrażalskich, prawdziwych i jedynie słusznych religii.
Inaczej mówiąc, tak jak nie można być częściowo w ciąży, tak samo nie można być ,,umiarkowanym" czy ,,liberalnym" katolikiem, który np. odżegnuje się od jednoznacznych hardcorowych, żenująco prymitywnych, wręcz barbarzyńskich i odrażających wersetów Biblii, a przyznaje się tylko do tych otwartych na interpretację, wieloznacznie-mętnych, pseudosymbolicznych i cukierkowo-ckliwych. Logika i elementarna intelektualna uczciwość nakazują przyjąć wszystko od początku do końca i albo w zaciszu własnego domowego ogniska tę żabę wpieprzać, nawet jeśli miałoby to oznaczać dławienie się nią co rusz, albo robić z siebie publicznie megaidiotę...
Albo wreszcie wszystko to w cholerę odrzucić i zacząć funkcjonować jako NORMALNY człowiek, żyjący bez religijnych urojeń w państwie, które musi być neutralne światopoglądowo, a więc wolne od dogmatyczno-demagogicznego szantażu ze strony którejkolwiek z pokaźnego zbioru obrażalskich, prawdziwych i jedynie słusznych religii.
Zaprawdę, zaprawdę więc powiadam Wam, że żaden pokrętny teologiczno-apologetyczny bełkot choćby i całych tabunów występujących publicznie rozmaitych bógmacherów: mesjaszy, apostołów, patriarchów, papieży, prymasów, katabasów, proroków, kardynałów, prałatów, infułatów, igumenów, arcybiskupów, biskupów polowych i leśnych, pasterzy, pastorów, arcypasterzy, duszpasterzy, arcykapłanów, księży, kapelanów, kapłanów, kanoników, zakonników, KULturystów, muftich, popów, proboszczów, wikarych, cadyków, rabinów, mitratów, ajatollahów, imamów, ojców, matek, braci, sióstr, kaznodziejów, kleryków, klerykałów, katechetów i innych klechopodobnych pseudointelektualnych zakał ludzkości nie jest w stanie rozmydlić przedstawionego tu - ostrego jak brzytwa Ockhama - rozumowania!
Poniżej tytułem ilustracji przytaczam kilka cytatów zaczerpniętych z ogromnej kupy biblijnych bredni, w które prawdziwy katolik bez szemrania powinien wierzyć i się do nich stosować...
|||||
|||
|
BIBLIA TYSIĄCLECIA
Stary Testament
Ks. Powt. Prawa, rozdz. 21, ww. 18-21
Jeśli ktoś będzie miał syna nieposłusznego i krnąbrnego, nie słuchającego upomnień ojca ani matki, tak że nawet po upomnieniach jest im nieposłuszny, ojciec i matka pochwycą go, zaprowadzą do bramy, do starszych miasta, i powiedzą starszym miasta: «Oto nasz syn jest nieposłuszny i krnąbrny, nie słucha naszego upomnienia, oddaje się rozpuście i pijaństwu». Wtedy mężowie tego miasta będą kamienowali go, aż umrze.
---
Ks. Wyjścia, rozdz. 18, w 22
Ktokolwiek by obcował ze zwierzęciem, winien być ukarany śmiercią.
---
Nowy Testament
Ew. wg św. Marka, rozdz. 3, ww. 23-24
Jeśli jakieś królestwo wewnętrznie jest skłócone, takie królestwo nie może się ostać. I jeśli dom wewnętrznie jest skłócony, to taki dom nie będzie mógł się ostać.
---
Ew. wg św. Mateusza, rozdz. 10, ww. 34-36
[Jezus:] Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową
---
1 List św. Pawła do Koryntian, rozdz. 15, w. 20
Tymczasem jednak Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli.
---
1 List św. Pawła do Tesaloniczan, rozdz. 2, w. 15
Żydzi zabili Pana Jezusa i proroków, i nas także prześladowali. A nie podobają się oni Bogu i sprzeciwiają się wszystkim ludziom.
---
Apokalipsa św. Jana, rozdz. 21, w. 8
A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelakich kłamców: udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest śmierć druga.
W przeciwnym bowiem razie wiara takiego katolika
jest nawet mniej warta niż celibat księdza-pedofila.
Gówno warta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz